Pół roku bez przeglądu, a to dopiero początek. Ta taksówka nie powinna pojawić się na drodze
Tym razem to nie policja, a Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała taksówkę, która od listopada 2020 roku nie powinna poruszać się po kieleckich drogach. Jej opony były tak zużyte, że nie nadawały się do jazdy.
Zatrzymany opel vectra służył do przewozów taksówkarskich, a jego kierowca, będący zarazem przedsiębiorcą, poza prawem jazdy i dowodem osobistym nie był w stanie przedstawić żadnych innych dokumentów. Inspektorzy szybko ustalili, że posiada on licencję na wykonywanie krajowego transportu drogowego.
Niestety, nie wszystko było w idealnym stanie. Ważność badań technicznych opla skończyła się w listopadzie zeszłego roku. Co więcej, głębokość bieżnika opon na przedniej osi była poniżej ustawowych 1,6 mm.
Inspektorzy zakazali kierowcy dalszej jazdy, a w związku z naruszeniem przepisów ustawy o transporcie drogowym grozi mu kara w wysokości 4,5 tys. zł.