Obostrzenia hotelowe przedłużone na majówkę. Opcją jest wynajem kampera, ale ile to kosztuje?

Obostrzenia hotelowe przedłużone na majówkę. Opcją jest wynajem kampera, ale ile to kosztuje?

Wynajęcie kampera wbrew pozorom wcale nie oznacza małych wydatków
Wynajęcie kampera wbrew pozorom wcale nie oznacza małych wydatków
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Filip Buliński
14.04.2021 10:00, aktualizacja: 14.03.2023 16:49

Rząd przedłużył niektóre obostrzenia związane z pandemią koronawirusa do 3 maja, co oznacza, że hotele podczas majówki pozostaną zamknięte. Jednym z rozwiązań by i tak udać się na wypoczynek, może być wynajęcie kampera. Wbrew panującym przekonaniom, nie jest to jednak tania alternatywa.

Podczas konferencji prasowej 14 kwietnia minister zdrowia, Adam Niedzielski, poinformował o przedłużeniu obostrzeń hotelowych do 3 maja. Możliwość wyjazdu na majówkę będzie więc ograniczona, ponieważ obiekty noclegowe wciąż pozostają zamknięte. Oznacza to, że kamper lub przyczepa kempingowa będą prawdopodobnie jedną z niewielu opcji, by udać się na długi weekend.

Ich główną przewagą jest fakt, że dają niezależność i możliwość przebywania z dala od tłumów. Wśród osób, które nie miały do czynienia z karawaningiem, może panować przeświadczenie, że można na tym także sporo zaoszczędzić w porównaniu z pobytem w hotelu. To prawda, o ile dysponujemy własnym kamperem lub przyczepą. Wynajęcie pojazdu, w zależności od jego wielkości i wyposażenia, waha się od 400 do nawet 1200 zł za dobę.

Najtańsze są tzw. kamper-vany, czyli pojazdy bazujące na bazie busów i minivanów. Chociaż znajdziemy w nim najmniej udogodnień i zabierzemy najmniej pasażerów, to pozwala on na sporo swobody i wyróżnia się najlepszymi właściwościami jezdnymi. Tu ceny dobowego wynajmu wahają się między 400 a 550 zł. Droższa alkowa może zabrać na pokład nawet do 7 osób, m.in. dzięki dodatkowej przestrzeni sypialnej nad kabiną kierowcy, a jej wynajęcie kosztuje średnio między 500 a 650 zł za dobę.

Półintegry nie mają wspomnianej nadbudówki, ale duże rozmiary części mieszkalnej pozwalają wygospodarować w niej sporo miejsca dla pasażerów i na udogodnienia. Taki wariant oznacza już wydatek ok. 550-750 zł za każdą dobę. Największe integry dają największą swobodę mieszkalną, ale czasem wymagają także odpowiednich uprawnień - ze względu na DMC w niektórych przypadkach wymagane jest prawo jazdy kat. C. Integry są też najdroższe w zestawieniu – dobowe stawki wahają się od 750 do nawet 1200 zł.

Najtańszą opcją, wymagającą jednak własnego samochodu z hakiem, jest wynajem przyczepy kempingowej. Wtedy możemy liczyć się ze znacznie mniejszym wydatkiem – od 200 do 400 zł za dobę. Musimy jednak pamiętać o dosyć skomplikowanych przepisach określających z jakimi uprawnieniami i jakim samochodem możemy ciągnąć daną przyczepę.

Wynajęcie kampera czy przyczepy to jednak nie koniec wydatków. Trzeba liczyć się z kaucją, która wynosi, w zależności od wypożyczonego pojazdu – od 3 do nawet 10 tys. zł. Do tego dochodzi także najczęściej obowiązkowa opłata serwisowa – od 200 do 400 zł.

Kuszenie niższymi cenami może także oznaczać konieczność dopłaty za przydatne wyposażenie, jak np. zastawę stołową, przyłącze prądowe czy leżaki. Dokładne wyszczególnienie poszczególnych kosztów dotyczących zarówno samego wynajmu, podróży, jak i pobytu, które należy mieć na uwadze podczas wyjazdu kamperem lub z przyczepą kempingową, znajdziecie w poniższym artykule.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)