Jechał 156 km/h w zabudowanym. Policja nie mogła mu zabrać prawa jazdy... bo już go nie miał

Jechał 156 km/h w zabudowanym. Policja nie mogła mu zabrać prawa jazdy... bo już go nie miał

Chwilami prędkość widoczna na ekranie była nawet wyższa. Ostateczny pomiar wykazał jednak 156 km/h.
Chwilami prędkość widoczna na ekranie była nawet wyższa. Ostateczny pomiar wykazał jednak 156 km/h.
Źródło zdjęć: © fot. Policja
Aleksander Ruciński
19.01.2021 14:33, aktualizacja: 16.03.2023 14:52

Lubuskie. 156 km/h na ograniczeniu do 50 km/h - taki wynik wykręcił kierowca saaba, którego zatrzymała zielonogórska grupa speed. Podczas kontroli okazało się, że to nie jest jedyne przewinienie 34-latka.

Nie zważając na trudne warunki drogowe i teren zabudowany, ponad trzykrotnie przekroczył dopuszczalną prędkość. Nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy saaba przykuło uwagę funkcjonariuszy grupy Speed. Mężczyzna został zatrzymany w miejscowości Ochla (województwo lubuskie). Okazało się, że zbyt szybka jazda to jedynie wierzchołek jego problemów.

W związku z popełnionym wykroczeniem 34-latek powinien stracić prawo jazdy. Policjanci nie mieli jednak czego zabierać, gdyż w przeszłości wobec kierowcy orzeczono już zakaz prowadzenia. Uprawnienia, utracone w związku z jazdą po pijanemu miał odzyskać nie wcześniej niż w 2022 roku. Jak tłumaczył, zamierzał niebawem złożyć wniosek o skrócenie tego terminu.

Wątpliwe jednak, by po tym, czego właśnie dokonał, sąd przychylił się do jego prośby. Złamanie sądowego zakazu prowadzenia to przestępstwo zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Jakby tego było mało, kierowcy grozi też grzywna w wysokości do 5 tys. zł. O dalszych losach wielbiciela szybkiej jazdy zdecyduje wymiar sprawiedliwości.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (67)