Astra wjechała w tuningowane lamborghini za 1,6 mln zł. Ubezpieczyciel będzie załamany
Lamborghini urus z pakietem Mansory wyceniane na ok. 1,6 mln zł zostało nieznacznie uszkodzone w Bielsku-Białej. W ekstrawaganckim tyle włoskiego SUV-a zaparkował opel astra. Choć szkody są niewielkie, naprawa nie będzie tania.
Trudno nie zauważyć takiego auta jak Lamborghini Urus. Jeszcze trudniej je przeoczyć, gdy jest wyposażone w pakiet tuningowy od firmy Mansory, który obejmuje karbonowe dodatki i niezbędne temu autu skrzydło. W tej sytuacji kierowca kii vengi wjechał w opla astrę, który z kolei zaparkował w dyfuzorze urusa. Szkody nie są duże – trzeba się dobrze przyjrzeć temu elementowi – ale naprawa na pewno nie będzie tania.
Do zdarzenia doszło 30 grudnia w Bielsku – Białej na ulicy Partyzantów w kierunku Szczyrku. Lewy pas został zablokowany.
Ten egzemplarz lamborghini oferowany jest na sprzedaż. Ma pełen pakiet karbonowy Mansory, zmodyfikowany wydech, wyświetlacz head-up, panoramiczny dach, nagłośnienie Bang & Olufsen oraz 22-calowe felgi. Cena, jaką życzy sobie obecny właściciel, wynosi 1 650 000 zł.