Samochody używaneBMWUżywane BMW X5 (E53) w pigułce. Pierwszy SUV marki starzeje się powoli

Używane BMW X5 (E53) w pigułce. Pierwszy SUV marki starzeje się powoli

BMW X5 ma już 20 lat, a wciąż prezentuje się bardzo dobrze.
BMW X5 ma już 20 lat, a wciąż prezentuje się bardzo dobrze.
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe / BMW
Marcin Łobodziński
24.10.2020 11:52, aktualizacja: 16.03.2023 15:50

Pojawienie się pierwszego SUV-a marki BMW, czyli modelu X5, wywołało duże poruszenie, a niektórzy obwieścili "koniec marki". Natomiast rynek przyjął samochód bardzo dobrze i dziś jest to jeden z ważniejszych modeli w ostatnich 20 latach historii bawarskiej firmy. Dziś takie auto można kupić już za 17 tys. zł, ale nie jest to model dla tych, którzy chcą mało wydawać na samochód.

Roczniki: 1999-2006 (lifting 2003 r.)

Ceny rynkowe: 17-35 tys. zł

Awaryjność: przeciętna

Koszty eksploatacji: wysokie

Wersje nadwoziowe: SUV

Pojemność bagażnika: 465 l

Silniki benzynowe w BMW X5 (E53):

  • 3.0i - 3,0 l (231 KM)
  • 4.4i - 4,4 l (286 lub 320 KM)
  • 4.6is - 4,6 l (347 KM)
  • 4.8is - 4,8 l (360 KM)

Silniki Diesla w BMW X5 (E53):

  • 3.0d - 3.0 l (184 lub 218 KM)
Wnętrze jest przestronne i wygodne, a nierzadko też świetnie wyposażone.
Wnętrze jest przestronne i wygodne, a nierzadko też świetnie wyposażone.© fot. mat. prasowe / BMW

BMW, wprowadzając na rynek model X5 jako pierwszego SUV-a w historii, od razu chciało się odciąć od określenia Sports Utility Vehicle. Chodziło o to, że X5 nie miało się kojarzyć z użytkowością i stanowić bezpośredniej konkurencji dla aut z USA i europejskich czy japońskich terenówek. Nie było też konkurentem Range Rovera - przynajmniej technicznie.

Dlatego BMW parło na określenie SAV (Sports Activity Vehicle). I faktycznie, terenowego i użytkowego charakteru w BMW X5 brak, choć zastosowano tu sprawnie działający napęd na cztery koła i np. kontrolę zjazdu ze wzniesienia. Z Range Rovera zaczerpnięto natomiast rozwiązanie z dzieloną tylną klapą, na której dolnej części można usiąść. Przetrwało do dziś. Ogólnie samochód jest praktyczny, wygodny, z reguły świetnie wyposażony i dobrze wykończony, a przede wszystkim przyjemnie się nim jeździ.

BMW X5 ma w pełni samonośną konstrukcję, wielowahaczowe zawieszenie zestrojone do dynamicznej jazdy oraz wiele rozwiązań i silniki stosowane m.in. w BMW Serii 5 (E39). To też ma pewne zalety, takie jak znakomity dostęp do części, ale też był to okres dobrych jednostek BMW.

Odmiany V8 mają jeszcze bardziej sportowo zestrojone zawieszenie.
Odmiany V8 mają jeszcze bardziej sportowo zestrojone zawieszenie.© fot. mat. prasowe / BMW

W czasie produkcji tego auta BMW stosowało dwa różne rozwiązania przeniesienia napędu. Przed liftingiem zdecydowano się na znany m.in. z BMW Serii 3 niesymetryczny mechanizm różnicowy, który rozdzielał moment w proporcjach 62-38% (tył-przód). To bardzo dobre rozwiązanie na drogę, ale mało sprawne w trudnych warunkach.

By dorzucić więcej radości z jazdy oraz poprawić ośmieszone wielokrotnie przez media zdolności terenowe, po liftingu mechanizm różnicowy zastąpiło znane z późniejszych i dzisiejszych modeli sprzęgło sterowane elektronicznie, które dopina przednią oś. Dzięki temu X5 stało się bardziej nadsterowne, a elektronika łatwiej kontroluje dystrybucję momentu na osie także w terenie. W obu przypadkach naprawa lub wymiana na podzespół używany wiąże się z kosztem rzędu 3-5 tys. zł. Trwałość przedłuża regularna wymiana oleju.

Co do silników, to są to tak znane i już stare jednostki, że można mówić jedynie o typowych dla dużych przebiegów usterkach czy zużyciu. W świetnych dieslach z rodziny M57 może się zużyć wszystko, choć same silniki mają olbrzymią trwałość. Średnie zużycie paliwa na poziomie ok. 10 l/100 km i niezła dynamika zachęcają do wyboru tych jednostek. Trzeba jedynie pamiętać o usunięciu klap w układzie dolotowym, które mogą w szybkim czasie zniszczyć silnik.

Osoby ceniące sobie niskie koszty i względne bezpieczeństwo powinny wybrać jednak benzynowy wariant 3.0i. 3-litrowa 6-cylindrówka M54 spisuje się bardzo dobrze, a pomimo sporadycznych usterek w obszarze głowicy i rozrządu można ją uznać za najmniej problematyczną. Jest to jedyny benzyniak z rodziny M (starsza generacja), który przetrwał cały okres produkcji. Bardzo dobry do zamontowania autogazu. Spalanie wg raportów Autocentrum to ok. 16 l/100 km.

Dla koneserów pozostają silniki V8 o trzech różnych pojemnościach i dwóch generacji. Starsze 4.4 to M62, później zastąpione przez N62. Natomiast 4.6 to M62, a 4.8 to N62. Dobrze jest wiedzieć, że rodzina M ma nieco prostszą budowę, ponieważ w N zastosowano podwójny Vanos i system Valvetronic. Ogólnie oba silniki należy uznać za kosztowne w serwisie, szczególnie w obszarze rozrządu. Najbardziej problematyczny jest jednak motor 4,6 l. Natomiast spalanie na poziomie 17-20 l/100 km rekompensują osiągi, szczególnie wersji 4.8i, która w tym okresie była najbardziej dynamicznym SUV-em na rynku, szybszym nawet od Mercedesa ML 55 AMG.

Klasyczny stały napęd na cztery koła ustąpił miejsca tańszemu, lżejszemu i sprawniejszemu systemowi ze sprzęgłem sterowanym elektronicznie.
Klasyczny stały napęd na cztery koła ustąpił miejsca tańszemu, lżejszemu i sprawniejszemu systemowi ze sprzęgłem sterowanym elektronicznie.© fot. mat. prasowe / BMW

Czy warto dziś kupić BMW X5 generacji E53? Jeśli traficie na auto w dobrym stanie, to jest to bezpieczniejszy wybór niż druga generacja, czy młodsze Porsche Cayenne. Samochód oparto jeszcze na starych, trwałych rozwiązaniach. Trzeba liczyć się z wysokimi kosztami serwisu (zawieszenie, zwłaszcza pneumatyczne, hamulce, opony, układ napędowy), ale i tak są niższe niż w większości konkurencyjnych modeli. Dużą zaletą X5 jest dobra odporność na korozję.

Typowe niedomagania w BMW X5 (E53):

  • drobne usterki wyposażenia (wycieraczka, zamki, czujniki parkowania, szyberdach)
  • dość niska trwałość automatycznych skrzyń biegów
  • dość niska trwałość napędu xDrive
  • usterki osprzętu typowe dla diesli (uwaga na klapy w dolocie)
  • niedomagania w obszarze rozrządu silników benzynowych
  • kapryśna elektronika

Czego szukać: najlepiej wersji 3.0i w jak najlepszym stanie z manualną skrzynią biegów

Czego unikać: wersji z USA z jednostką V8

Optymalna kwota na zakup: 30 tys. zł

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)