Jechał w bagażniku, bo trzymał lodówkę. Dla niepoznaki zasłaniał usta i nos

Jechał w bagażniku, bo trzymał lodówkę. Dla niepoznaki zasłaniał usta i nos

Mężczyzna mógł jechać obok kierowcy, ale powierzono mu zadanie trzymania lodówki.
Mężczyzna mógł jechać obok kierowcy, ale powierzono mu zadanie trzymania lodówki.
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/policja
Marcin Łobodziński
13.10.2020 13:33, aktualizacja: 16.03.2023 16:03

Policjanci pracujący w ramach działań "Bus-truck" obserwowali kierowców przewożących ładunki i osoby. Jedno z ciekawszych zdarzeń dotyczyło jednak nie autobusu czy ciężarówki, lecz osobowego VW golfa, w którego bagażniku jechała lodówka i pasażer.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Skarżysku – Kamiennej byli zaskoczeni, kiedy na ulicy Niepodległości w Skarżysku zauważyli volkswagena golfa, jadącego z podniesioną klapą bagażnika, z którego wystawała lodówka, a obok niej siedział mężczyzna jakby nigdy nic.

Uwagę funkcjonariuszy zwrócił fakt, że pasażer przestrzegał zaleceń sanitarnych i jechał z zakrytymi ustami i nosem. Niestety nie było to wystarczające, by nie zatrzymać pojazdu kierowanego przez 64-letniego mężczyznę. Jak się okazało, obok kierowcy nikt nie siedział, więc nie chodziło o brak miejsca w kabinie. Pasażer miał trzymać lodówkę, by nie wypadła z bagażnika.

Za kierowanie pojazdem w sposób stwarzający zagrożenie dla osób przewożonych w aucie, kierowca golfa został ukarany mandatem. Policja nie podała w jakiej wysokości, ale taryfikator przewiduje w takim przypadku 200 zł.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)