Na trasie S8 pomiędzy Opacz Kolonią i Jankami powstał gigantyczny korek, co jest efektem nie tylko wypadku, ale też "obserwatorów" robiących zdjęcia.
Wypadek miał miejsce na S8 na jezdni w kierunku Warszawy, na wysokości miejscowości Puchały. Utrudnienia ciągną się aż do węzła Janki. Jak donosi Mateusz Lubczański, który tamtędy przejeżdżał, utrudnienia mogą potrwać kilka godzin, ponieważ zdarzenie wygląda na bardzo poważne, mogą być ofiary.
Niestety, nie po raz pierwszy korek mógłby być tylko w jednym kierunku, ale na przeciwnym pasie ruchu nie brakuje osób, które "muszą" zobaczyć, co się stało, zrobić zdjęcie, nagrać wideo. Kierowcy z tyłu hamują.
- Sam hamowałem awaryjnie, jak kierowcy przede mną - relacjonuje Mateusz. - Radzę stamtąd uciekać - mówi.
Okazuje się, że zagrożenie tworzą gapie. Google Maps proponuje trasę przez Raszyn.
