Nowy volkswagen tylko z Polski. W przyszłości dołączy do niego ford

Poznańskie zakłady Volkswagena żegnają 4. generację modelu Caddy. Niebawem zastąpi ją kolejna odsłona i również będzie produkowana w Polsce. Podobnie jak dostawczy Ford, którego poznamy w 2021 roku.
Po 5 latach produkcji i 808 tys. egzemplarzy, ostatnia sztuka Volkswagena Caddy IV opuściła taśmy poznańskiej fabryki. To pięciomiejscowe wydanie Highline z 2-litrowym turbodieslem o mocy 150 KM i 6-stopniową, automatyczną przekładnią DSG.
Teraz czas na następcę w postaci zupełnie nowej, piątej już generacji Caddy'ego. W ostatnich dwóch latach pracownicy Volkswagen Poznań przygotowywali się do wdrożenia kolejnej odsłony modelu, uczestnicząc w licznych szkoleniach. Fabryka przeszła też restrukturyzację, która polegała na przebudowie części działów, w tym spawalni oraz budowie nowej hali logistycznej. Inwestycje pochłonęły ponad 2 mld zł.
Co warte odnotowania, Polska będzie jedyną lokalizacją mogącą pochwalić się produkcją nowego Volkswagena. Caddy w pierwszej kolejności trafi właśnie do naszych salonów, tuż obok Niemiec i Austrii. W 2021 roku dołączy do niego dostawczy Ford.
Zobacz również: Volkswagen Golf R - przyspieszenie 0-100 km/h z launch control
To wynik porozumienia pomiędzy dwoma koncernami, na podstawie którego kolejna generacja Forda Transita Connect ma być oparta na Volkswagenie Caddy. To dobra wiadomość dla poznańskich zakładów, które — jak większość firm w branży — mocno odczuły skutki pandemii koronawirusa.
Uzupełnienie produkcyjnego portfolio o kolejną propozycję daje nadzieję na większe zyski w przyszłości, które powinny przyczynić się do wyrównania poniesionych strat.
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze