Rozbity passat wylądował na śmietniku w Wałbrzychu. Złomiarze wyczuli okazję

W Wałbrzychu porzucono rozbitego volkswagena passat b8. Częściowo splądrowane auto stoi w pobliżu śmietników jak gdyby nigdy nic. Z każdym dniem jest go coraz mniej.
Na auto zwrócili uwagę dziennikarze portalu "Wałbrzych — Nasze miasto". Chciałoby się rzec, że ktoś wyrzucił na śmietnik całkiem dobrego passata. Przyglądając się fotografiom opublikowanym w sieci, zauważymy jednak wystrzelone poduszki powietrzne i lekko uszkodzony przód. Najprawdopodobniej więc auto brało udział w kolizji.
Trudno powiedzieć, jaki był powód porzucenia pojazdu. Passat porzucony przy śmietnikach to bez wątpienia smutny widok. Tym bardziej że mamy do czynienia z najnowszą generacją modelu.
To świeże i wciąż sporo warte auto, które — biorąc pod uwagę rozmiar pokolizyjnych uszkodzeń — dałoby się naprawić. Problem w tym, że samochód padł już ofiarą złomiarzy i amatorów cudzej własności. Jak czytamy na "Wałbrzych — Nasze miasto", z każdym dniem z pojazdu ubywa kolejnych części.
Za chwilę nie będzie więc co zbierać. Niewykluczone, że wrak, który jeszcze niedawno był samochodem, niebawem wzbudzi zainteresowanie władz Wałbrzycha i zostanie przewieziony w bezpieczniejsze miejsce. Pytanie, czy nie jest już za późno, by go ratować.
Ten artykuł ma 15 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze