Audi RS6 Avant - wojna domowa. Model stracił pozycję lidera

Audi RS6 to samochód, który - jako jeden z pierwszych - połączył kompletnie dwa różne bieguny motoryzacji. Piekielną moc i sportowy charakter z rodzinnym nadwoziem kombi. Czym wyróżnia się najnowsze wcielenie?

Jest tu ogromny przednik zderzak - wyglądający jak pług do odśnieżania - z wielkimi wlotami powietrza, a do tego poszerzone błotniki. Samochód ma 22-calowe koła, kryjące za sobą opcjonalne ceramiczne tarcze w rozmiarze 44 cm z przodu i 37 cm z tyłu, które są o 34 kg lżejsze od standardowych stalowych tarcz hamulcowych. Dalej mamy nakładki progowe, znowu ogromne błotniki, spojler na tylnej klapie, znowu potężny zderzak i 2 armaty z tyłu.

W porównaniu do zwykłego Audi A6, model RS6 jest o 80 mm szerszy. Tak naprawdę wszystko, co tutaj widzicie, z wyjątkiem przednich drzwi, dachu i klapy bagażnika, zostało stworzone konkretnie do odmiany RS. Dobrze, może nie wszystko. Maska i przednie reflektory zostały zapożyczone z modelu A7, ale dzięki temu auto wygląda dużo bardziej. Jest zadziorne i - co najważniejsze - oferuje technologię RS matrix LED.

Samo Audi twierdzi, że "pionierska stylistyka wnętrza nowego Audi RS 6 Avant zorientowane jest na kierowcę, a antracytowe, aluminiowe panele ozdobne akcentują jego sportowy charakter". Zastanawiam się jednak, gdzie ta pionierska stylistyka, bo wnętrze ogólnie wygląda jak w zwykłym A6. Oczywiście, zaszły tutaj pewne zmiany, ale jest to raczej gra dodatków. Warto też dodać, że w porównaniu do zwykłego A6 zmiany są takie jak przy zestawieniu ostatnio testowanego przeze mnie RS Q8 ze zwykłym Q8.

Pod maską testowanego modelu jest dokładnie ten sam napęd co w Audi RS Q8, czyli potężna miękka hybryda. Zastosowanie 48-voltowej instalacji elektrycznej umożliwia załączanie się systemu start/stop już przy prędkości 22 km/h. W ten sposób osiągnąć można zmniejszenie zużycia paliwa przez samochód w codziennym użytkowaniu nawet o 0,8 l na 100 km – a przynajmniej tak deklaruje producent. Dodatkowo instalacja wykorzystywana jest podczas żeglowania.

Pierwsze skrzypce gra natomiast 4-litrowy silnik TFSI w układzie V8 o mocy 600 koni mechanicznych i momencie obrotowym na poziomie 800 Nm. Czyli? Tak, jak w RS Q8. Również prędkość maksymalna jest taka sama - 280 km/h w standardzie, natomiast z pakietem Dynamic Plus rozpędzicie się do 305 km/h. Pierwszą setkę zobaczycie po 3,6 s, a to już o 0,2 s szybciej niż RS Q8.

Audi RS6 to z jednej strony nadal wyjątkowy samochód, bo ukazuje, że rodzinne kombi może być szalone. Z drugiej natomiast zyskał dość poważną alternatywę w postaci RS Q8, które oferuje dokładnie takie same parametry, doskonałe się prowadzi, a przy tym zaskakuje jeszcze bardziej z uwagi na swoje gabaryty.