Polaris Slingshot Grand Touring SE to brakujące ogniwo pomiędzy motocyklem a autem

Polaris Slingshot Grand Touring SE to brakujące ogniwo pomiędzy motocyklem a autem

W tym pojeździe trudno pozostać niezauważonym.
W tym pojeździe trudno pozostać niezauważonym.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński
15.07.2020 12:25, aktualizacja: 22.03.2023 10:55

Amerykańska firma Polaris specjalizująca się produkcji quadów, motocykli i skuterów śnieżnych ma w ofercie także trójkołowy model Slingshot. Właśnie doczekał się on nowej odsłony o nazwie Grand Touring SE. To idealna propozycja na lato dla tych, którzy chcą się wyróżnić.

Odmiana Grand Touring SE jest niczym innym jak luksusową edycją specjalną jedynego w swoim rodzaju modelu Slingshot. To trójkołowy pojazd wykorzystujący zwykłą przednią oś sterowaną kierownicą jak w samochodzie i szerokie tylne koło napędowe.

Za pośrednictwem 5-stopniowej, zautomatyzowanej przekładni AutoDrive sprzężono je z dwulitrowym, 4-cylindrowym silnikiem o mocy 180 KM, który za dodatkową opłatą w wysokości 599 dolarów może mieć równe 200 KM.

To więcej niż wystarczająca wartość do tego niewielkiego, rekreacyjnego pojazdu zdolnego zabrać na pokład tylko dwie osoby. W wersji Grand Touring SE jest to całkiem nieźle wyposażony środek transportu. Owszem, nie znajdziecie tu drzwi, ani pełnej przedniej szyby, ale za to dostaniecie rozbudowane multimedia z 7-calowym ekranem, system audio Rockford Fosgate i nawigację GPS.

Poza tym wersja specjalna wyróżnia się zielonym lakierem, który tworzy ciekawą kompozycję ze złotymi wstawkami w postaci felg czy elementów konstrukcyjnych nadwozia. Powstanie tylko 300 sztuk, wszystkie na rynek USA. Tamtejsi klienci muszą przygotować 33 999 dolarów, co nie jest niską kwotą, ale cóż - wyjątkowość kosztuje.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/5]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)