Brytyjskie władze potrzebują pomocy w budowie respiratorów. Proszą o nią producentów aut

Brytyjskie władze potrzebują pomocy w budowie respiratorów. Proszą o nią producentów aut

Honda jest jednym z producentów, którzy uczestniczą w rozmowach z rządem.
Honda jest jednym z producentów, którzy uczestniczą w rozmowach z rządem.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński
17.03.2020 10:01, aktualizacja: 22.03.2023 12:15

Wielka Brytania obawia, że w związku z dużą liczbą zakażeń koronawirusem zabraknie urządzeń pomocnych w hospitalizacji chorych. Premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson, poprosił o wsparcie producentów z branży motoryzacyjnej.

W związku z rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa zapotrzebowanie na respiratory medyczne wzrasta w zaskakującym tempie. Urządzeń, które jeszcze do niedawna nie były produktem medycznym pierwszej potrzeby, brakuje m.in. we Włoszech. Najwyraźniej władze Wielkiej Brytanii obawiają się podobnego scenariusza.

Rozmowy rządu z największymi producentami

Świadczą o tym plany tamtejszych władz przedstawione przez magazyn motoryzacyjny Autocar. Jak twierdzą brytyjscy dziennikarze, premier Boris Johnson prowadzi rozmowy m.in. z Rolls-Royce'em, Fordem, Hondą i JCB dotyczące rozpoznania możliwości produkcji respiratorów medycznych.

Ford jest pozytywnie nastawiony do współpracy z rządem. "Zwrócono się do nas w tej sprawie. Obecnie prowadzimy rozmowy, ale chcemy zrobić co tylko możliwe, by pomóc w tym wyjątkowym zadaniu" - powiedział w rozmowie z magazynem rzecznik prasowy brytyjskiego oddziału marki.

Honda natomiast ograniczyła się wyłącznie do potwierdzenia zaistniałej sytuacji. "Rząd skontaktował się z nami w sprawie wsparcia produkcji dodatkowych respiratorów medycznych" - możemy przeczytać w komunikacie cytowanym przez Autocar.

Rolls-Royce oraz JCB na razie nie udzielili żadnych komentarzy w tej sprawie, w przeciwieństwie do Toyoty, która - choć jak dotąd nie uczestniczyła w rządowych rozmowach - "jest zdecydowanie chętna do współpracy".

Czy branża się zmobilizuje?

Zastępy wyszkolonych inżynierów i nowoczesny sprzęt z pewnością okażą się pomocne w czasowej zmianie profilu zakładów produkcyjnych. Nietrudno jednak domyśleć się, że samochody to zupełnie inna kategoria produktów niż respiratory, więc nie będzie to łatwe zadanie.

Według wstępnych szacunków, w brytyjskich szpitalach jest obecnie około 5 tys. respiratorów, co przy stale rosnącej liczbie zakażonych może okazać się niewystarczającą liczbą.

"Odpowiedź na rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa jest priorytetem krajowym i wzywamy przemysł produkcyjny oraz wszystkich tych, którzy posiadają odpowiednią wiedzę specjalistyczną, aby pomogli w poradzeniu sobie z kryzysem. Musimy zintensyfikować produkcję niezbędnego sprzętu, takiego jak respiratory dla najbardziej potrzebujących." - powiedział premier Boris Johnson w wystąpieniu cytowanym przez BBC.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)