Audi R8 Spyder Wheelsandmore pojedzie 357 km/h i to bez dachu. To zasługa 1035-konnego napędu

Audi R8 to weteran segmentu supersamochodów i wciąż jedno z ulubionych aut tunerów. Wiosna coraz bliżej, więc Wheelsandmore przygotowało wyjątkowe wydanie, które pozwoli jechać nawet 357 km/h z otwartym dachem.
Nie od dziś wiadomo, że 5,2-litowe V10 jest podatne na modyfikacje. Choć silnik ten już w serii zapewnia bardzo dobre osiągi, nie brakuje firm, które wyciskają z niego niebotyczną moc. Najnowszy projekt Wheesandmore jest tego najlepszym przykładem.
Zamiast 610 KM mocy mamy tu aż 1035 KM i nie mniej oszałamiające 1000 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jak udało się osiągnąć taki wynik? Głównie dzięki zastosowaniu doładowania. Dwie turbosprężarki, wzmocniony układ korbowo-tłokowy, akcesoryjny wydech Capristo oraz oczywiście odpowiednie zestrojenie całości zaowocowały imponującym przyrostem.
Dodatkowa moc w parze z napędem na cztery koła owocuje świetnymi osiągami. Sprint do setki trwa tylko 2,7 sekundy, czyli niewiele szybciej niż w serii, ale już przyspieszenie 0–200 km/h mocno odbiega od oryginału - wynosi 6,7 sekundy, zamiast fabrycznych 11 sekund. Do 300 km/h Audi R8 Spyder Wheelsandmore rozpędza się natomiast w ciągu 14,2 sekundy.
Jakby tego było mało, auto jest w stanie rozpędzić się do 357 km/h i to ze złożonym dachem. Oczywiście pod warunkiem, że nie zabraknie odwagi… i pieniędzy. Projekt nie należy bowiem do tanich. Same modyfikacje napędu wyceniono na 79 tys. euro, czyli ponad 330 tys. zł.
Zobacz również: Audi A4 (B9) Avant 2.0 TDI (2016) - test
Chętni muszą do tego doliczyć jeszcze 13 200 euro za piękne felgi, będące przecież specjalnością firmy. Oznacza to, że dodatki w opisywanym projekcie stanowią wydatek niespełna 400 tys. zł. Do tego trzeba dodać jeszcze wartość samego pojazdu, wynoszącą dwa razy tyle.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze