Maserati zdradziło nazwę swojego superauta. MC20 to powrót do złotych czasów

Maserati zdradziło nazwę swojego superauta. MC20 to powrót do złotych czasów

Muł testowy Maserati MC20 (fot. Maserati)
Muł testowy Maserati MC20 (fot. Maserati)
Mateusz Żuchowski
21.02.2020 09:38, aktualizacja: 22.03.2023 16:20

Wiemy coraz więcej o nowym superaucie Maserati, które zostanie pokazane światu już za trzy miesiące. Nazwa wskazuje, że jest na co czekać: MC20 nawiązuje do ważnych modeli marki z przeszłości i sugeruje, że Włosi powrócą do świata wyścigów.

MC20 to nazwa nowego superauta, którym Maserati chce otworzyć kolejny rozdział w swojej historii. W kolejnych miesiącach po flagowym modelu zostaną zaprezentowane hybrydowe pochodne już znanych aut tej marki, nowe odsłony GranTurismo i GranCabrio oraz mniejszy SUV.

Przyszłość Maserati ma być w dużej mierze innowacyjna i ekologiczna, ale póki co MC20 nawiązuje do najlepszych tradycji marki i model spodoba się tym, którym w żyłach płynie benzyna. Nazwa, mimo że stanowi tylko skrót od Maserati Corse 2020 (Corse to po włosku wyścigi), nie jest pozbawiona charakteru. Nawiązuje do dwóch ważnych modeli z przeszłości: supersportowego MC12 z lat 2004-2005 i Tipo 26 z roku 1926.

MC12 był piętnaście lat temu popisem możliwości technicznych Maserati (a bardziej nawet Ferrari, bo był ściśle powiązany technicznie z Ferrari Enzo). 50 sztuk tego modelu po dziś dzień stanowi najszybsze i jedne z najcenniejszych aut, jakie pojawiły się w blisko stuletniej historii tej marki.

Logo Maserati MC20 (fot. Maserati)
Logo Maserati MC20 (fot. Maserati)

MC20 także będzie flagowym modelem marki, ale jego produkcja będzie trochę większa, choć nadal ściśle limitowana (wedle tego, co udało mi się dowiedzieć w polskiej sieci sprzedaży, w pierwszym roku produkcji do naszego kraju mogą trafić tylko pojedyncze sztuki). Cena modelu będzie oscylować w granicach 250 tys. euro.

Tym razem Maserati zapewnia, że za całą technikę odpowiadają samodzielnie i tworzą wóz bez żadnej pomocy z zewnątrz. Początkowo model będzie oferowany z silnikiem benzynowym (najprawdopodobniej V6 o mocy około 600 KM), ale z czasem pojawią się wersje hybrydowa i czysto elektryczna. Według moich nieoficjalnych informacji rok po debiucie wersji zamkniętej na rynek zostanie wprowadzona pochodna bez dachu.

Maserati Tipo 26 (1926) (fot. Maserati)
Maserati Tipo 26 (1926) (fot. Maserati)

Rok debiutu w nazwie MC20 stanowi z kolei ukłon w kierunku zamierzchłej historii Maserati, kiedy to nowe konstrukcje były nazywane po latach, w których się ścigały. Producent za wzór podaje tutaj Maserati Tipo 26 - pierwszy model tej marki, który został ukończony w roku 1926. Tipo 26 zapisał się jako bardzo udany model wyścigowy, który zbudował dobry grunt pod dalszy rozwój firmy.

Nawiązanie do niego wydaje się więc wyjątkowo zgrabne, tym bardziej, że Włosi potwierdzili już, że ze swoim superautem powrócą do świata motorsportu. Nie zdradzili jeszcze, o jaką dokładnie serię wyścigową chodzi. Można podejrzewać, że będzie to wewnętrzny puchar dla klientów Maserati, tak jak było to w przypadku modeli Maserati Coupe z 2003 roku i GranTurismo MC z 2010 roku. Kolejne informacje o samochodzie zostaną najprawdopodobniej podane za dwa tygodnie podczas targów samochodowych w Genewie.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)