6 utrwalonych przekonań o samochodach. Mity, które trudno wykorzenić

W prywatnych rozmowach, w dyskusjach internetowych, a nawet w niektórych publikacjach łatwo znaleźć przekonania o samochodach, które są dalekie od prawdy. Trudno je zmienić bez pokazywania lub wyjaśniania, jak jest naprawdę. Oto 6 z nich, które mocno się już zakorzeniły i mijają się z prawdą.

Mam wrażenie, że najwięcej mitów dotyczy zużycia paliwa i hybryd. Dlatego na liście sześciu aż trzy są związane z tymi tematami. (fot. Marcin Łobodziński)
Ten artykuł ma 6 stron:
Hybrydy nadają się tylko do miasta
Mój ulubiony stereotyp, który dawniej był prawdą, a obecnie świadczy jedynie o niewiedzy i braku doświadczenia. Najnowsze generacje hybryd są wręcz zaprzeczeniem tej opinii. Spalają mało paliwa w mieście, a potrafią jeszcze mniej w trasie. Co prawda największą wydajnością odznaczają się przy zmiennej prędkości, ale nawet jazda tempem 140 km/h nie jest już dla hybrydy wyzwaniem.
Prosty przykład to samochody Toyoty, zwłaszcza dużego hybrydowego Camry. W teście na autostradzie przy prędkości 140 km/h spaliła 6,5 l/100 km, a to wynik lepszy od kilku diesli tej samej klasy. Przy okazji Camry przełamała inny stereotyp — o tym, że hybryda dużo pali przy dynamicznej jeździe. Najwyższy wynik, jaki udało mi się osiągnąć to 7,0 l/100 km. Mówimy o wygodnej limuzynie z napędem o mocy ponad 200 KM.
Zobacz również: Rolls-Royce Phantom Series II - prezentacja
Dodam jeszcze, że samochody hybrydowe typu plug-in nie tylko nadają się do jazdy poza miastem, ale nawet polecałbym je mieszkańcom wsi. Dlaczego? Ponieważ zazwyczaj mają dostęp do gniazdka, z którego mogą naładować wystarczającą na 30–50 km baterię. To też sprawia, że jeżdżąc na co dzień, zużycie paliwa może być bardzo niskie. Póki prąd jest jeszcze dość tani, przełoży się to na wymierne korzyści.
Co więcej, mieszkaniec domku jednorodzinnego może sobie pozwolić na montaż wallboxa, który przyspieszy ładowanie hybrydy i pozwoli korzystać z napędu wyłącznie elektrycznego znacznie częściej.
Ile w tym micie prawdy?
Oczywiście jak w każdym micie czy stereotypie jest w tym źdźbło prawdy. Po pierwsze, takie twierdzenie jest przestarzałe i dawniej było faktem. Pierwsze generacje hybryd spalały dużo na trasie. Po drugie, kierowcy nieszanujący przepisów dot. ograniczeń prędkości faktycznie mogą mieć rację, że ich diesle spalają mniej… przy 180–200 km/h.
Ten artykuł ma 55 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze