Pijany kierowca nissana gt-r staranował kilka aut. Na szczęście wszyscy przeżyli

Pijany kierowca nissana gt‑r staranował kilka aut. Na szczęście wszyscy przeżyli

Auto, którym jechał sprawca wypadku ucierpiało najmocniej.
Auto, którym jechał sprawca wypadku ucierpiało najmocniej.
Źródło zdjęć: © fot. policja.pl
Aleksander Ruciński
05.02.2020 12:16, aktualizacja: 22.03.2023 16:30

Mocne auto i nietrzeźwy kierowca to mieszanka wybuchowa, która najczęściej kończy się spektakularnym wypadkiem. Nie inaczej było w przypadku 47-letniego kierowcy nissana gt-r, który wpadł w poślizg podczas manewru wyprzedzania, w wyniku czego staranował aż cztery pojazdy.

Zdarzenie miało miejsce 4 lutego 2020 roku w Złotopolu, w powiecie lipnowskim. Lokalny dyżurny policji otrzymał z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego informację o wypadku wraz ze wskazaniem lokalizacji zdarzenia. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali kilka uszkodzonych pojazdów, w tym sportowego nissana, który ucierpiał najmocniej.

Jak się okazało, sprawcą całego zamieszania był właśnie 47-letni kierowca nissana, który podczas wyprzedzania jadącego przed nim forda wpadł w poślizg, następnie uderzył w wyprzedzany pojazd oraz staranował auta jadące z naprzeciwka: opla, peugeota i volkswagena.

Policjanci po upewnieniu się, że nikt nie ucierpiał w zdarzeniu, przystąpili do rutynowych czynności obejmujących m.in. sprawdzenie stanu trzeźwości kierowców. 47-latek z nissana miał ponad promil alkoholu w organizmie, za co odpowie teraz przed sądem. Za spowodowanie wypadku po pijanemu grozi mu zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka kara pieniężna i nawet 2 lata pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)