Nowy Mercedes GLE Coupe wjechał do polskich salonów. Ile trzeba za niego zapłacić?

Druga generacja modelu wygląda lżej niż poprzednik.

Źródło zdjęć: © mat.prasowe

18.12.2019 10:22, aktualizacja: 22.03.2023 16:57

Najnowsza generacja Mercedesa GLE Coupe jest już dostępna w polskich salonach. Klienci mogą wybierać spośród dwóch silników diesla oraz mocnego benzyniaka. Każda z nich standardowo występuje z napędem na cztery koła. Ile trzeba zapłacić za te samochody?

Wersja Coupe wyróżnia się dynamiczniej wystylizowanym nadwoziem i krótszym rozstawem osi niż w standardowym GLE. To propozycja dla klientów, którzy pragną nieco więcej emocji i sportu niż komfortu klasycznego SUV-a. Decydując się na GLE Coupe, trzeba dysponować dość zasobnym portfelem, ponieważ kwota otwierająca cennik to 372 700 zł.

Zobacz także:

Mercedes GLE Coupe nieco wyładniał - Druga generacja w całej okazałości

W zamian otrzymamy wersję 350d 4Matic z 6-cylindrowym dieslem o mocy 272 KM. Chętni na więcej mogą wybrać także mocniejszą odmianę 400d, która generuje 330 KM. Osiągi nie rozczarowują. Czasy sprintu do setki w przypadku tych wariantów to odpowiednio 6,6 oraz 5,7 sekundy. Fani jednostek benzynowych jak na razie są natomiast skazani na odmianę AMG 53 4MATIC+ z 435-konnym silnikiem. W tym wypadku pierwsza setka pojawia się na liczniku już po 5,3 sekundy.

Niebawem ofertę uzupełni wydanie GLE 350 Plug-in Hybrid, które na samym prądzie będzie w stanie przejechać nawet 100 km. To imponujący wynik, biorąc pod uwagę charakter i rozmiary pojazdu. Na razie nie wiemy, ile trzeba będzie zapłacić za taką wersję.

Jak przystało na mercedesa, wyposażenie jest naprawdę bogate. Już w standardzie można liczyć m.in. na 20-calowe felgi, skórzaną tapicerkę, trójstrefową klimatyzację, czy system kamer monitorujących sytuację dookoła pojazdu. Bazową kwotę łatwo zwiększyć korzystając z długiej listy kosztownych opcji. Wśród nich znajdziemy takie luksusy jak system audio Burmester za 27 663 zł czy panoramiczny dach wyceniony na 9033 zł.