Tak wygląda nowa Škoda Rapid. Niestety nie kupicie jej w Polsce

Tak wygląda nowa Škoda Rapid. Niestety nie kupicie jej w Polsce

Trochę Scali, trochę starego Rapida - wyszło całkiem nieźle.
Trochę Scali, trochę starego Rapida - wyszło całkiem nieźle.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński
12.12.2019 08:37, aktualizacja: 22.03.2023 17:01

Po debiucie modelu Scala, Rapid zniknął z europejskiej oferty Škody. Jest jednak kraj, w którym nadal można kupić to popularne auto. I to w zupełnie nowej odsłonie. Odświeżony Rapid debiutuje właśnie na rosyjskim rynku. Wygląda nowocześniej i jest lepiej wyposażony, ale to wciąż stary dobry znajomy.

Styliści Škody wzięli na warsztat dotychczasowe nadwozie oraz wnętrze Rapida i połączyli je z kilkoma elementami znanymi ze Scali. W ten sposób auto zyskało znacznie nowocześniejszy i ciekawszy wygląd. Prezentuje się całkiem nieźle. Na tyle, że z powodzeniem mogłoby być sprzedawane także u nas. Chętnych pewnie by nie zabrakło.

Rapid otrzymał zupełnie nową atrapę chłodnicy oraz reflektory, dzięki którym upodobnił się nie tylko do Scali, ale i nowej Octavii - w dużym uproszczeniu można powiedzieć, że wygląda jak jej nieco mniejsza wersja. Podobnie jest z tyłu, gdzie zagościły lampy w kształcie litery L i napis Škoda na całą szerokość tylnej klapy. Jedynie z boku odświeżony Rapid przypomina auto, które znaliśmy dotychczas.

Sporo zmieniono również we wnętrzu. Kokpit tak jak nadwozie stanowi całkiem zgrabne połączenie nowych komponentów ze starą deską rozdzielczą Rapida. Elementem, który od razu rzuca się w oczy, jest wystający, dotykowy wyświetlacz multimediów - w uboższych wersjach ma przekątną 6,5 cala, a w bogatszych 8 cali. Zupełnie nowa jest także wielofunkcyjna kierownica, która może być podgrzewana. Występuje w pakiecie razem z ogrzewaniem przedniej szyby.

Obraz
© mat.prasowe

Oprócz tego na pokładzie znajdziemy m.in. tempomat, system monitorujący zmęczenie kierowcy, automatyczny hamulec awaryjny, system front assist zapobiegający najechaniu na tył poprzedzającego auta, a także czujniki parkowania. W opcji można zamówić nawet pikowaną, skórzaną tapicerkę oraz cyfrowe zegary - w poprzedniku można było pomarzyć o takich luksusach.

A co z silnikami? Z uwagi na mniejsze wymogi dotyczące norm emisji spalin obowiązujące na rosyjskim rynku, Rapid może być oferowany z benzynowym, wolnossącym silnikiem 1,6 MPI dostępnym w dwóch wariantach mocy: 90 KM i 115 KM. Chętni na więcej mogą natomiast wybrać jednostkę 1,4 TSI 125 KM występującą seryjnie z automatyczną przekładnią DSG.

Nowy Rapid jest produkowany w rosyjskiej Kałudze. Ceny startują od kwoty 829 tysięcy rubli, co w przeliczeniu daje jakieś 50 tysięcy złotych. Dostawy do rosyjskich klientów ruszą w pierwszym kwartale 2020 roku. Za jakiś czas Škoda zamierza wprowadzić ten model także na rynek indyjski oraz chiński.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)