Dorabianie kluczyków do auta. Jak to zrobić i ile to kosztuje?

Nowoczesne kluczyki do samochodów nie są małe. Ich design, który czasami jest ważniejszy od praktyczności sprawia, że trzeba je nosić w różnych miejscach. To z kolei zdecydowanie zwiększa ryzyko zgubienia. Co zrobić, gdy dojdzie do takiej sytuacji, ale mamy jego zapasową odmianę?

Zgubienie kluczyka to duży stres. Nieważne, czy mowa jest o starym, czy nowym samochodzie. W obu przypadkach powoduje to problemy. W odniesieniu do aut bez immobilaizera sprawa jest dość prosta. Mając zapasowy kluczyk, wystarczy udać się do pierwszego z brzegu ślusarza, który dorobi dodatkowy klucz. Taka usługa będzie kosztować w granicy 100 zł. Oczywiście cena jest uzależniona od kształtu samego kluczyka, tego, czy jest jednostronny lub dwustronny, ma różnego rodzaje kąty itd.

Gorzej, jeżeli w aucie został umieszczony immobilaizer. W tym przypadku, poza dorobieniem samego kluczyka, konieczne jest jeszcze skopiowanie odpowiedniego kodu. Jeśli mamy kluczyk zapasowy, konieczne będzie sczytanie tego kodu z chipa. Koszt takiej usługi jest zróżnicowany. Zależy on np. od transpondera zastosowanego w pojeździe. Cena za dorobienie klucza z transponderem stałokodowym to wydatek mniej więcej w granicy 200 zł. Cena za klucz z bardziej zaawansowanym transponderem, ze zmiennym kodem, to koszt od około 200 zł w górę.

Należy też pamiętać, że po zgubieniu kluczyka należałoby się zastanowić nad przeprogramowaniem kluczyków, aby znalazca zgubionego nie mógł dostać się do auta. Taka usługa jednak trochę kosztuje (kilkaset złotych) i trzeba ją wykonać w ASO.