Nowa Škoda Octavia bez tajemnic. Czesi zdradzają szczegóły techniczne

Nowa Škoda Octavia bez tajemnic. Czesi zdradzają szczegóły techniczne

Skoda nadal nie zrzuca kamuflażu, mimo że od jakiegoś czasu wygląd auta nie jest już tajemnicą.
Skoda nadal nie zrzuca kamuflażu, mimo że od jakiegoś czasu wygląd auta nie jest już tajemnicą.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński
29.10.2019 09:56, aktualizacja: 22.03.2023 17:33

Škoda Octavia czwartej generacji zadebiutuje 11 listopada 2019 roku. Wcześniej Czesi pochwalili się nową porcją fotografii zakamuflowanych egzemplarzy testowych oraz szczegółami technicznymi dotyczącymi wymiarów nadwozia, zastosowanych silników, czy wyposażenia.

Nie od dziś wiadomo, że za bazę do stworzenia nowej Octavii posłużyły rozwiązania znane z zaprezentowanego niedawno Volkswagena Golfa VIII, choć propozycja Škody będzie charakteryzować się większym nadwoziem i bardziej rodzinnym charakterem. Już dotychczasowe wydanie nie należało do małych aut. Mimo to nowa odsłona będzie jeszcze większa.

Liftback ma mierzyć 4689 mm długości i 1829 mm szerokości - to odpowiednio o 15 i 19 mm więcej niż dotychczas. Kombi natomiast będzie o 22 mm dłuższe i 15 mm szersze od liftbacka. Co ciekawe, rozstaw osi nie ulegnie zmianie - tak jak dotychczas wyniesie 2686 mm. Podobne wymiary nie oznaczają jednak identycznego nadwozia.

Świadczy o tym współczynnik oporu aerodynamicznego wynoszący 0,24, co jest naprawdę dobrym wynikiem. Takie nadwozie powinno przełożyć się na lepsze osiągi oraz niższe zużycie paliwa i emisję szkodliwych substancji. Opływowe kształty znajdziemy także w ramionach felg, które w topowych wersjach będą mieć aż 19 cali średnicy.

Obraz
© mat.prasowe

A co z wyposażeniem? Tak jak w Golfie na pokładzie zagoszczą matrycowe reflektory LED oraz tylne światła LED z dynamicznymi kierunkowskazami. Nowość w kabinie stanowić będzie natomiast 3-strefowa klimatyzacja, wyświetlacz head-up czy przekładnia DSG z elektrycznym sterowaniem shift-by-wire. Wnętrze ma być jeszcze bardziej przestronne niż dotychczas. Škoda obiecuje dodatkowe 78 mm miejsca na kolana pasażerów tylnej kanapy i większy bagażnik - 600 litrów w liftbacku i 640 litrów w przypadku kombi.

Gamy silników będzie bogata, choć niezbyt zaskakująca. Rolę podstawowego napędu ma pełnić trzycylindrowy motor 1,0 o mocy 110 KM z manualną 6-biegową przekładnią. Dalej mamy czterocylindrowe 1.5 TSI generujące 150 KM, które może być już sprzężone z opcjonalnym 7-stopniowym automatem DSG i systemem miękkiej hybrydy. Na szczycie benzyniaków zagości natomiast jednostka 2.0 TSI 190 KM z automatem i napędem na cztery koła w standardzie.

Diesle mają się dobrze, a nowa Octavia będzie tego najlepszym przykładem. Dwulitrowy silnik TDI występować ma w trzech wariantach mocy: 115 KM, 150 KM oraz 200 KM, z czego dwie mocniejsze propozycje mogą występować w wariancie AWD ze skrzynią DSG.

Obraz
© mat.prasowe

Znak czasów stanowi natomiast pojawienie się wydania hybrydowego opartego na benzynowej jednostce 1.4 TSI. Dzięki połączeniu jej z silnikiem elektrycznym łączna moc będzie oscylować w granicach 205 KM w słabszej wersji i 245 KM w mocniejszej. Fani zasilania gazem ucieszą się natomiast z planowanej wersji G-TEC ze 130-konną jednostką 1.5 TSI napędzaną CNG.

O nowej Octavii wiemy już naprawdę sporo, choć nadal nie mieliśmy okazji przyjrzeć się jej dokładniej. 11 listopada 2019 roku wszystko stanie się jasne, choć już dziś można śmiało podejrzewać, że auto powtórzy sukces poprzedników.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)