Porsche Taycan w internetowym konfiguratorze. Stwórz wymarzony egzemplarz

Porsche Taycan w internetowym konfiguratorze. Stwórz wymarzony egzemplarz

Czerwień Karmin Red dobrze komponuje się z nadwoziem Taycana.
Czerwień Karmin Red dobrze komponuje się z nadwoziem Taycana.
Źródło zdjęć: © źródło: Konfigurator Porsche
Aleksander Ruciński
05.09.2019 06:40, aktualizacja: 22.03.2023 18:11

Porsche zaskakuje szybkością odpowiadania na potrzeby klientów. Taycan to pierwszy, w pełni elektryczny model marki, który ledwie co zadebiutował. Mimo to oficjalny internetowy konfigurator już działa, pozwalając potencjalnym klientom na stworzenie wymarzonej specyfikacji.

Klienci chętni do zakupu Porsche Taycan mają do wyboru dwie wersje: Turbo oraz Turbo S. Pierwsza z nich oferuje maksymalnie 680 KM, druga aż 761 KM. Poza mocą napędu każdy z wariantów różni się też wyglądem i wyposażeniem. Jak bardzo? Tego możecie dowiedzieć się z międzynarodowego, internetowego konfiguratora dostępnego tutaj.

Aplikacja pozwala zapoznać się z dostępnymi lakierami nadwozia i wzorami felg oraz sprawdzić jak Taycan prezentuje się w danej specyfikacji. Klienci będą mieli do wyboru co najmniej 10 barw karoserii oraz 5 wzorów felg w rozmiarach 20 lub 21 cali. Kabina może być natomiast wykończona na 9 różnych sposobów. Standardem jest oczywiście czarna, skórzana tapicerka.

Choć Taycan już w podstawowej odmianie nie powinien rozczarowywać wyposażeniem, lista opcji jest bardzo długa. Znajdziemy na niej m.in. sportowe, adaptacyjne fotele z regulacją w 18 płaszczyznach, dach panoramiczny, szyby akustyczne, czy system audio Burmester. Oczywiście nie brakuje też licznych pakietów stylistycznych, pozwalających uczynić wygląd jeszcze bardziej sportowym, czy typowo technicznych dodatków w postaci adaptacyjnego zawieszenia, czy skrętnej, tylnej osi.

Obraz
© źródło: Konfigurator Porsche

Niezależnie od wersji i konfiguracji Taycan budzi emocje jakich dawno nie budziło żadne porsche. To najprawdopodobniej najważniejszy model tej marki w XXI wieku. Dzięki niemu niemiecki gigant na dobre wkracza w świat elektryfikacji i robi to w wielkim stylu, udowadniając, że ekologia nie musi wykluczać sportowych osiągów oraz radości z jazdy. Szkoda tylko, że przy cenie startującej od kwoty 650 tys. złotych tak niewiele osób będzie miało okazję poczuć to na własnej skórze. Nie pozostaje więc nic innego jak pocieszać się konfiguratorem, by choć na chwilę wejść w rolę potencjalnego klienta.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)