Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)

W podróży nie jesteś sam. Asystenci prowadzenia w nowym Mercedesie Klasy V

Julian Grabowski
18 lipca 2019

Mercedes-Benz jest symbolem nie tylko luksusu i komfortu, ale i bezpieczeństwa. Nowa Klasa V obiecuje na tym polu już niesamowicie zaawansowany, wyrafinowany poziom. Sprawdzamy, jak te zdobycze technologii sprawdzają się w realnych warunkach.

Mercedes-Benz już od dekad znany jest jako jeden z producentów samochodów najbardziej wrażliwych na kwestie bezpieczeństwa. Nim takie rozwiązania jak poduszki powietrzne, kontrolowane strefy zgniotu czy system ABS stały się powszechnie znane, już lata wcześniej pojawiały się one w słynnych modelach z trójramienną gwiazdą. Dziś patrząc na historię Mercedesa można powiedzieć, że bezpieczeństwo jest równie mocno zakorzenione w DNA tej marki co luksus i prestiż.

Teraz termin ten w słowniku Mercedesa oznacza naturalnie o wiele więcej niż tylko pasy bezpieczeństwa czy lepsze hamulce. Od tamtych pionierskich czasów poświęcony tej tematyce dział marki przez cały czas intensywnie się rozwija. Dziś przynosi to już całkiem zadziwiające efekty. Nowy Mercedes Klasy V może pochwalić się nie tylko pięcioma gwiazdkami w testach zderzeniowych niezależnej agencji Euro NCAP, co potwierdza maksymalną wytrzymałość jego konstrukcji. Van ten obiecuje również całe grono różnych systemów, które nadzorują każdy ruch kierowcy, jego stan, i w każdej chwili są gotowe go wspomóc, poprawić jego decyzje lub całkiem go z określonych czynności wyręczyć.

Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)
Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)

W teorii brzmi to rewelacyjnie, ale innowacje technologiczne mają to do siebie, że wiele z nich okazuje się pozbawionych sensu albo po prostu niedziałających. Jak to wygląda w przypadku tych systemów, które znajdziemy na pokładzie nowej Klasy V? By się o tym przekonać, postanowiliśmy prześwietlić po kolei każdy z nich.

Jak prowadzi się samochód robiący tyle rzeczy samodzielnie?

Wbrew pozorom, bardzo przyjaźnie. Asystenci Mercedesa są zaprogramowane w taki sposób, by działały spójnie nie tylko ze sobą, ale i z kierowcą. Zamiast określenia "asystenci prowadzenia" trafniejszy byłby termin "służący". Tak jak doświadczony lokaj, systemy te nie zaznaczają swojej obecności, ale sprawnie reagują w chwili, gdy są potrzebni.

Rozwiązania te nie tylko zapewniają jeszcze wyższy poziom bezpieczeństwa, ale i to, co utożsamiamy z każdym Mercedesem, czyli komfort. Służą one do rzeczy bardzo poważnych, jak wezwanie pomocy przy kolizji, ale i do dostarczania małych, codziennych wygód, jak pomoc przy parkowaniu.

Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)
Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)

Zobaczmy, jakich asystentów przygotowali inżynierzy Mercedesa do tego modelu i jak sprawdzają się oni w praktyce:

  • Aktywny asystent hamowania: system ten ma na celu wychwytywać potencjalne przeszkody (inne samochody, pieszych, zwierzęta), które staną na drodze samochodu i zapobiegać zderzeniu z nimi. Asystent ten najpierw wysyła do kierowcy ostrzeżenie wizualne (czerwony znak na desce rozdzielczej) i dźwiękowe. Milisekundy później przygotowuje układ hamulcowy do maksymalnej siły zatrzymania auta. Gdy kierowca dalej nie reaguje, system ten w końcu sam rozpocznie hamowanie. Rozwiązanie to przy mniejszych prędkościach pozwala całkowicie uniknąć kolizji, a przy większych znacząco ograniczyć ich skutki. W praktyce system ten potrafi być czasem zbyt czuły i ostrzegać kierowcę przed nieistniejącym zagrożeniem albo wziąć jego odważniejszy manewr za próbę doprowadzenia do kolizji. Ostatecznie jednak kończy w takich przypadkach tylko na ostrzeżeniach, a sam hamuje wyłącznie, gdy jest to naprawdę konieczne. I wtedy nie zawodzi. Ocena systemu: 9 na 10.
  • Asystent bocznego wiatru: system, który podczas podróży po drogach szybkiego ruchu wychwytuje podmuchy trafiające w boki auta i koryguje jego tor jazdy tak, by kierowca nie musiał walczyć o utrzymanie się na swoim pasie ruchu. Działa właściwie niezauważalnie, przez co prowadzenie pozostaje naturalne. Bardzo przydatna innowacja, której brakuje po przejściu do innego samochodu! Ocena systemu: 10 na 10.
Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)
Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)
  • Asystent rozpoznawania znaków: podobne rozwiązania obiecują także inni producenci, ale w zdecydowanej większości bazują one na informacjach z wgranych map nawigacji. Te potrafią być przedawnione lub nie uwzględniać tymczasowych robót drogowych. Mercedes Klasy V tymczasem posiada na pokładzie kamerę, która sama rozpoznaje znaki. Dzięki temu kierowca ma zagwarantowane aktualne dane nie tylko dotyczące ograniczenia prędkości, ale i dróg jednokierunkowych czy też zakazów wyprzedzania. Ocena systemu: 10 na 10.
  • Asystent uwagi kierowcy: system, który nadzoruje wiele różnych czynników u kierowcy i potrafi bezbłędnie określić jego stan. Zaleca przerwę, gdy ta naprawdę jest potrzebna. Asystent ten w wykonaniu Mercedesa jest wyjątkowo wyrafinowany. Nie da się zmylić czasem jazdy czy prostymi błędami kierowcy. Bazuje na mikro-ruchach i innych reakcjach, z których sam prowadzący nie zdaje sobie sprawy. Ocena systemu: 9 na 10.
Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)
Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)
  • Asystent świateł drogowych Highbeam Assist Plus: Nowy zestaw przednich reflektorów w klasie V wykonanych w technologii LED gwarantuje bardzo długą plamę doskonale jasnego, chłodnego światła. Co więcej, nie zostaje ona ograniczona przez innych użytkowników ruchu. System sam sprytnie ich rozpoznaje i wycina ze swojego działania tak, by ich nie oślepiać. Potrzebuje jednak chwili, by ich dostrzec, i czasem potrafi dać się oszukać. Ocena systemu: 8 na 10.
  • Prewencyjny system ochrony pasażerów PRE-SAFE: Jeden ze sztandarowych produktów działu bezpieczeństwa Mercedesa to cały zestaw różnych działań, które składają się na przygotowanie wszystkich osób w kabinie do kolizji. Gdy zderzenie jest już nieuchronne, system ten zamyka okna i szyberdach, ustawia fotele do pozycji pionowej, czy nawet emituje z głośników specyficzny szum. W ten sposób minimalizuje obrażenia ciała, włącznie z aparatem słuchowym. Zaawansowany system, ograniczony tylko szybkością działania regulacji okien czy fotela. Ocena systemu: 8 na 10.
Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)
Mercedes-Benz Klasy V (2019) (fot. Mercedes-Benz)
  • Aktywny asystent parkowania z kamerą 360 stopni: jeśli parkowanie tak dużym samochodem nie jest Twoją mocną stroną, system ten zrobi to za Ciebie. Sam znajdzie odpowiednie miejsce wzdłuż drogi i przejmie kontrolę nad pedałami i kierownicą. Działa zarówno przy parkowaniu równoległym, jak i prostopadłym. Z zadziwiającą sprawnością wpasuje wóz nawet w tak kompaktowe miejsca, w które z własnej woli zapuściłby się chyba tylko zawodowy kierowca. Ty tymczasem możesz w spokoju obserwować ten popis przez zapewniający doskonały widok dookoła całego samochodu zestaw kamer. Ocena systemu: 10 na 10.

Podróże są najprzyjemniejsze wtedy, gdy towarzyszy im uspokajające poczucie posiadania wszystkiego pod kontrolą. Tak naprawdę kierowca nowej Klasy V nie musi nawet wiedzieć o obecności wyżej wymienionych systemów, by takie poczucie posiadać. Niezależnie od tego, czy planujesz podróże z rodziną czy partnerami biznesowymi, zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa jest tak samo ważne. Czyli najważniejsze. Skoro tak, to wiesz już po jaki samochód sięgnąć.

Artykuł powstał we współpracy z marką Mercedes-Benz

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (4)