Fiat Fullback schodzi z rynku. Ostatnie sztuki z ogromnymi rabatami

Fiat Fullback schodzi z rynku. Ostatnie sztuki z ogromnymi rabatami

Fiat Fullback (2018) (fot. Fiat)
Fiat Fullback (2018) (fot. Fiat)
Mateusz Żuchowski
06.05.2019 11:46, aktualizacja: 28.03.2023 11:06

Duży pick-up ze znaczkiem Fiata zostanie zapamiętany jako krótki epizod w historii włoskiego koncernu. Fullback schodzi z rynku po zaledwie trzech latach od momentu, gdy na niego wszedł. Powodem jest niska sprzedaż i nadchodzące normy emisji spalin. Są też jednak plusy: ostatnie sztuki tego modelu sprzedawane są z dużymi rabatami.

Sprzedaż pick-upów utrzymuje się na stabilnym poziomie i swój samochód w tym segmencie chcą mieć kolejni producenci (Ford z Rangerem, Mercedes z Klasą X). Podobnie było z Fiatem, który wiosną 2016 roku dołączył do tego segmentu z zupełnie nowym modelem Fullback.

Nowym przynajmniej dla tej marki. By stworzyć taki samochód, Włosi zwrócili się do doświadczonych konstruktorów z Mitsubishi. Fullback, choć z wyglądu dość zgrabnie zachowywał pozory bycia innym samochodem, w praktyce był niczym innym jak dobrze znanym modelem L200 w przebraniu.

Fiat Fullback (2018) (fot. Fiat)
Fiat Fullback (2018) (fot. Fiat)

Pozornie była to dobra decyzja. Sprawdzona japońska technologia przez lata gwarantowała Mitsubishi sukces w tym segmencie. Szczególnie w Polsce Fullback miał w teorii szanse na sukces dzięki silnej pozycji użytkowej linii Fiata. Modele z serii Professional cieszą się w naszym kraju większą popularnością od odpowiedników z innymi znaczkami. Wszystko dzięki rozbudowanej sieci serwisowej i dobrym warunkom finansowania.

Tym razem stało się jednak inaczej. Fullback nie przyjął się na polskim rynku. W zeszłym roku sprzedano zaledwie 35 pick-upów ze znaczkiem Fiata. Podobnie mizerne wyniki włoski producent notował także na innych europejskich rynkach, przez co centrala zdecydowała nie przystosowywać się napędzającego ten model silnika 2.4 MultiJet do mającej nadejść we wrześniu 2019 roku nowej normy Euro 6d.

Fiat Fullback w 2019: rabaty sięgające 45 000 zł na sto ostatnich sztuk

Z wielu europejskich krajów Fullback został już wycofany z oferty. Polski importer także nie przyjmuje nowych zamówień na ten model, ale przedstawiciele Fiata potwierdzili Autokultowi, że u dilerów na terenie całego kraju zostało jeszcze około sto egzemplarzy czekających na nowych właścicieli. Są one oferowane w bardzo promocyjnych cenach.

Fiat Fullback (2018) (fot. Fiat)
Fiat Fullback (2018) (fot. Fiat)

Rabaty mogą sięgać nawet 45 000 zł. Przy standardowym cenniku zawierającym się w przedziale 128 535-202 335 zł oznacza to, że w praktyce bez trudu można znaleźć nieźle wyposażone egzemplarze ze 150-konnym dieslem kosztujące poniżej 100 000 zł. Jest jednak w ich przypadku jeden haczyk. Zalegają one w salonach już od pewnego czasu i są ze starszych roczników. Nie 2018, a 2017 czy nawet 2016.

Mimo wszystko, przy takich cenach Fullback wydaje się nadal dobrą ofertą dla polskich firm. Sam Fiat skupia się tymczasem na dalszym rozwoju pozostałych modeli użytkowych, które w Polsce często są liderami swoich segmentów. Zmodernizowane silniki wysokoprężne w tym roku dostaną Fiorino, Doblo, Talento i Ducato.

Fiat Fullback (2018) (fot. Fiat)
Fiat Fullback (2018) (fot. Fiat)
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)