Sześć koncepcyjnych wizji Jeepa Gladiatora. Samochody robią wrażenie

Tradycyjnie na wielkie święto Easter Jeep Safari in Moab w Utah marka Jeep przygotowała kilka aut koncepocyjnych mających pokazać możliwości, jakie daje posiadanie i zakup jednego z ich modeli. Tym razem skupiono się wyłącznie na najnowszym – Gladiatorze.

Sześć odsłon Gladiatora ma na celu również promocję tego zaprezentowanego niedawno modelu, który wraca do oferty Jeepa po blisko 50 latach! Tak, to nie pomyłka. Ostatni Gladiator był wytwarzany do 1970 roku jako użytkowe auto terenowe – furgonetka, pick-up lub rama do zabudowy – w tym dla wojska.

W 2005 roku Jeep zaprezentował koncepcyjnego pick-upa opartego na modelu Wrangler, czym zapowiedział powrót Gladiatora. Jednak na potwierdzenie musieliśmy czekać kilkanaście lat, by w 2018 roku doczekać się wersji produkcyjnej.

Teraz przyszedł czas na wizje tuningu tego modelu, które prezentuje sam producent. Oto sześć koncepcji i jak zwykle każda z nich budzi pożądanie.

Samochód nawiązuje do Gladiatora z lat 60. Choć bazuje na współczesnym aucie, całą kabinę zmieniono, dzięki czemu do złudzenia przypomina wojskowego Jeepa sprzed lat. Nie ma tu żadnych elementów, które mogłyby zdradzić pochodzenie tego konceptu. Jego nazwa odnosi się do ładowności jednej i jednej czwartej tony – takiego oznaczenia używano dawniej.

Całe nadwozie wykonano z kompozytów węglowych, a samochód wyposażono w najnowocześniejsze akcesoria, takie jak reflektory i inne lampy w technologii diodowej czy niemal wyczynowe zawieszenie. Jego zwieńczeniem są 40-calowe opony na 20-calowych felgach. To jednak nie koniec atrakcji – pod maską tego auta pracuje 6,2-litrowy motor z Dodge’a Challengera Hellcata o mocy 707 KM.

To koncepcja standardowego Jeepa Gladiatora z nadwoziem dwudrzwiowym i wydłużoną skrzynią ładunkową do 12 cali (ok. 3 m) . Przypomnę, że Gladiator jest oferowany wyłącznie z kabiną czterodrzwiową.

Oczywiście jak przystało na samochód z Easter Jeep Safari in Moab, tak i ten został poddany tuningowi. Ma akcesoryjny zderzak z wyciągarką, dodatkowe oświetlenie i 37-calowe ogumienie terenowe.

Auto wyprawowe do nocowania pod chmurką. Wyposażono je w dwuosobowy namiot rozkładany na klatce bezpieczeństwa oraz całą masę akcesoriów do życia na odludziu. Idealny wóz do spędzenia weekendu poza domem, z dala od zgiełku.

Aby zwiększyć zasięg pojazdu wyposażono go w dwa dodatkowe kanistry na paliwo, a możliwości podróżowania po bezdrożach zwiększają podniesione zawieszenie, 37-calowe terenowe ogumienie oraz wyciągarka. Uwagę zwracają również stalowe felgi w stylu pojazdów użytkowanych w Afryce.

To pojazd do rozrywki i jazdy terenowej dla zabawy. Wszelkie modyfikacje nadwozia i podwozia mają służyć jak najlepszym właściwościom terenowym. Auto wyposażono we wzmocnione mosty napędowe, sportowe zawieszenie, wyciągarkę o dużym uciągu oraz akcesoria niezbędne do walki z bezdrożami.

Na skrzyni ładunkowej zamontowano dwa stojaki na motocykle enduro, którymi można kontynuować zabawę. Są zabezpieczone w taki sposób, że nawet jazda samochodem w terenie nie pozwoli im się odpiąć z mocowań.

To model odwołujący się do oferowanego w latach 80. pick-upa bazującego na Jeepie CJ-8. Jego nazwa Scrambler i charakterystyczne malowanie zostały przeniesione nie po raz pierwszy do konceptu. Tym razem do Gladiatora.

Ostatnia prezentowana tu wersja Gladiatora to Gravity, najbardziej zbliżona do auta produkcyjnego. Ma dwucalowy "lift" zawieszenia, który będzie można zamówić do seryjnego modelu.

Jest tu także akcesoryjne oświetlenie diodowe i orurowanie, którym można zastąpić drzwi. Na skrzyni można umieścić coś w rodzaju ramy pod pakunki. Jednak spokojnie – w samej skrzyni przestrzeń nie pozostaje pusta – umieszczono w niej dwa wysuwane pojemniki na sprzęt do uprawiania ulubionego hobby.