Grand Prix Bahrajnu 2019 - marzenie widzów, koszmar Ferrari

Grand Prix Bahrajnu 2019 - marzenie widzów, koszmar Ferrari

Charles Leclerc podczas świętowania zdobycia pole position przed GP Bahrajnu
Charles Leclerc podczas świętowania zdobycia pole position przed GP Bahrajnu
Źródło zdjęć: © fot. Scuderia Ferrari / Facebook
Mariusz Zmysłowski
31.03.2019 17:48, aktualizacja: 28.03.2023 11:26

Zakończyło się 999. grand prix w historii Formuły 1. To 2. wyścig, w którym, po powrocie, do walki stanął Robert Kubica. Widzowie dostali niesamowity spektakl. I to już od pierwszych minut. Niestety, dla Ferrari, które zaczęło mocnym uderzeniem, nie był to ostatecznie udany wyścig.

Grand Prix Bahrajnu 2019 - komentarz

Od początku wyścigu widzowie dostali widowisko pełne sypiących się iskier. Startujące z pierwszej linii Ferrari stanęły do wyrównanej walki z Mercedesami. Charles Leclerc i Sebastian Vettel starli się z Valtterim Bottasem, czyli zwycięzcą poprzedniego grand prix oraz z Lewisem Hamiltonem - obecnym mistrzem świata.

Przez większość wyścigu na prowadzeniu pozostawał Charles Leclerc. Zawodnik Ferrari skutecznie bronił się przed atakami (w tym ze strony kolegi z zespołu) i utrzymywał dobre tempo. Niestety - blisko końca wyścigu w bolidzie 21-latka doszło do awarii systemu odzyskiwania energii. Wyraźny spadek mocy oznaczał drastyczną różnicę w tempie. Hamilton i Bottas bez problemu przegonili Leclerca.

Robert Kubica znowu wolno, ale z kolejnym bagażem doświadczeń

Właściwie powinno to brzmieć: Williams znowu wolno. Niestety bolid, który do dyspozycji Polak jest za słaby, żeby walczyć o punkty. Jednak za sprawą sporej ilości wydarzeń na torze, Robert Kubica mógł zmierzyć się z innymi zawodnikami. Polak dowiózł bezpiecznie bolid do końca wyścigu. Dowiózł też bagaż doświadczeń dla siebie i zespołu.

Grand Prix Bahrajnu 2019 - wyniki

  1. Lewis Hamilton - Mercedes
  2. Valtteri Bottas - Mercedes: +2.980
  3. Charles Leclerc - Ferrari: +6.131
  4. Max Verstappen - Red Bull Racing: +6.408
  5. Sebastian Vettel - Ferrari: +36.068
  6. Lando Norris - McLaren: +45.754
  7. Kimi Raikonnen - Alfa Romeo: +47.470
  8. Pierre Gasly - Red Bull Racing: +58.094
  9. Alexander Albon - Toro Rosso: +62.697
  10. Sergio Perez - Racing Point: +63.696
  11. Antonio Giovinazzi - Alfa Romeo: +64.599
  12. Daniił Kwiat - Toro Rosso: + 1 okrążenie
  13. Kevin Magnussen - Haas: + 1 okrążenie
  14. Lance Stroll - Racing Point: + 1 okrążenie
  15. George Russell - Williams: + 1 okrążenie
  16. Robert Kubica - Williams: + 2 okrążenia
  17. Nico Hulkenberg - Renault: nie ukończył
  18. Daniel Ricciardo - Renault: nie ukończył
  19. Carlos Sainz - McLaren: nie ukończył
  20. Romain Grosjean - Haas: nie ukończył
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)