Niebawem zapomnimy o zmianie czasu na letni. Kierowcy będą mniej senni na drogach

Niebawem zapomnimy o zmianie czasu na letni. Kierowcy będą mniej senni na drogach

Pamiętajcie o zmianie ustawienia zegarka w samochodzie
Pamiętajcie o zmianie ustawienia zegarka w samochodzie
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński
26.03.2019 14:33, aktualizacja: 28.03.2023 11:28

W nocy z 30 na 31 marca czeka nas przesunięcie wskazówek zegara o godzinę do przodu, co oznacza krótszy sen. Jedno z ostatnich w historii Europy. Czy może to mieć wpływ na prowadzenie pojazdu?

Komisja Europejska przegłosowała zmianę dyrektywy narzucającej krajom Unii Europejskiej obowiązek zmiany czasu. Do jego całkowitego zniesienia dojdzie już w 2021 roku. Do kwietnia 2020 roku każdy kraj członkowski zobowiąże się do wyboru czasu, jaki będzie w nim obowiązywał – letni lub zimowy. Następnie w marcu lub październiku 2021 roku dojdzie do ostatniej zmiany czasu.

Przypominamy, że zmiany czasu z zimowego na letni dokonujemy poprzez przesunięcie wskazówek zegara z godziny 2 na 3. W praktyce, niektórzy robią to przed zaśnięciem, inni po obudzeniu, a w wielu urządzeniach, m.in. w smartfonach, dzieje się to zupełnie automatycznie. Dlatego osoby korzystający z budzika w telefonie nie mają się czym przejmować i niczego przeliczać.

Przejście na czas letni teoretycznie oznacza, że w noc z soboty na niedzielę (30-31 marca) będziemy spać godzinę krócej. Oczywiście pod warunkiem, że kładziemy się i wstajemy zawsze o tej samej godzinie.

Dzięki temu, że zmiana czasu następuje w weekend, a konkretnie w niedzielę, niewielu osobom sprawia to problemy – zwykle po prostu wstają później. Zresztą, krótszy o godzinę sen nie ma wpływu na samopoczucie, jeśli nie śpimy zbyt krótko. Zawsze jest to jednak kwestia indywidualna i każdy radzi sobie z tym na swój sposób.

Zmiana czasu a prowadzenie pojazdu

Relacja między zmianą czasu na letni a prowadzeniem pojazdu jest niewielka, ale dla osób, które wiedzą o konieczności wstania w niedzielę rano i pojechania gdzieś dalej, przesunięcie czasu może mieć znaczenie.

– Istnieje ryzyko, że zmęczony kierowca zaśnie za kierownicą. Nawet jeśli tak się nie stanie, to senność powoduje spowolnienie reakcji kierowcy oraz osłabienie koncentracji, a także wpływa na nastrój kierowcy, który łatwo się irytuje i może prowadzić auto w bardziej agresywny sposób – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Dlatego warto w sobotę położyć się wcześniej lub zaplanować niedzielny wyjazd o godzinę później, o ile to możliwe. Jeśli podczas jazdy masz trudność z utrzymaniem skupienia, zamykają ci się oczy, masz nieuporządkowane myśli, czujesz poirytowanie, często ziewasz i pocierasz oczy lub skórę głowy, oznacza to, że się nie wyspałeś. Warto zrobić sobie przerwę na kawę lub herbatę.

Przypominam jednocześnie o zmianie czasu w ustawieniach samochodu. Zwykle w każdym aucie jest przynajmniej jeden zegarek i nie jest regułą, że przestawi się on automatycznie.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)