Elektryczne volkswageny wyróżnią się ceną. Najtańszy ma kosztować mniej niż Golf

Elektryczne volkswageny wyróżnią się ceną. Najtańszy ma kosztować mniej niż Golf

Koncept VW I.D. Crozz wskazuje, jak będą wyglądać elektryczne auta z Wolfsburga
Koncept VW I.D. Crozz wskazuje, jak będą wyglądać elektryczne auta z Wolfsburga
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Volkswagen
Michał Zieliński
14.11.2018 12:32, aktualizacja: 14.10.2022 15:02

Inżynierowie firmy z Wolfsburga pracują nad wprowadzaniem nowej rodziny samochodów Volkswagena. Modele z serii I.D. mają zacząć pojawiać się w 2020 roku, a każdy z nich będzie na prąd. Od konkurencji mają różnić się atrakcyjnymi cenami.

Wygląda na to, że dzięki rodzinie I.D. Volkswagen chce zneutralizować jeden z najczęstszych zarzutów kierowanych przeciwko samochodom elektrycznym – ich cenę. Dzisiaj najtańszy czteroosobowy elektryk w Polsce kosztuje przynajmniej 96 tys. zł i jest to miejski Smart Forfour. Chcąc przestronniejszego Nissana Leafa czy Hyundaia Ioniqa, należy liczyć się z kwotami wyższymi niż 150 tys. zł.

Tymczasem kompaktowy I.D. ma kosztować tyle, co porównywalny Golf z silnikiem Diesla. Nieoficjalnie mówi się o cenie rzędu 23 tys. euro, czyli ok. 100 tys. zł. Natomiast, jak informuje Bloomberg, Volkswagen pracuje nad jeszcze tańszym modelem. Będzie to mniejszy crossover (być może coś rozmiaru T-Crossa), którego cennik będzie otwierać kwota ok. 18 tys. euro, czyli mniej niż 80 tys. zł. Dla porównania, najtańszy Golf kosztuje w Niemczech 19,3 tys. euro.

Plany dotyczące nowego modelu mają być przedyskutowane podczas spotkania zarządu 16 listopada, ale nie oznacza to, że w najbliższym czasie usłyszymy oficjalne informacje o samochodzie. Sprzedaż miałaby rozpocząć po 2020 roku, a rocznie na drogi miałoby wyjeżdżać 200 tys. przystępnych cenowo elektryków.

Wcześniej jednak zadebiutuje kompaktowy I.D., którego produkcja ma wystartować w 2019 roku. Baterie dostarczy zlokalizowana pod Wrocławiem fabryka LG Chem, a pierwsze egzemplarze mają wyjechać na drogi w 2020 roku. Docelowo do rodziny dołączy także I.D. Aero, który będzie alternatywą dla Passata oraz minivan I.D. Buzz.

Jedno jest pewne. Jeśli Volkswagenowi faktycznie uda się sprzedawać swoje elektryki w cenach nie odbiegających od kwot, jakie trzeba przeznaczyć na samochody spalinowe, możemy spodziewać się prawdziwej rewolucji.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)