Mercedes-AMG GT 63S 4Matic+ 4-Door Coupé© fot. Mariusz Zmysłowski

Mercedes-AMG 4‑Door Coupé wjechał na polski rynek. Na start cztery mocne wersje

Mariusz Zmysłowski
13 października 2018

Mercedes-AMG GT jest wyjątkowo ostrą i wymagającą maszyną sportową. Dzikość jego V8 można było dotychczas dzielić jednak tylko z jednym pasażerem. Teraz producent z Affalterbach wkracza na rynek z dłuższą, maksymalnie 5-miejscową wersją, która staje w szranki między innymi z Panamerą ze stajni Porsche. W Polsce zadebiutował model GT 4-Door Coupé.

Historia AMG zaczęła się w 1967 roku, kiedy byli inżynierowie Mercedesa: Hans Werner Aufrecht i Erhard Melcher założyli firmę, zajmującą się budową wyczynowych silników. Skrót AMG pochodzi od Aufrecht, Melcher i Großaspach, czyli miasta w którym urodził się Aufrecht. W 1976 roku część firmy przeniosła się do miejsca, z którym teraz jest jednoznacznie kojarzona: Affalterbach.

Współpracę z Mercedesem AMG sformalizowało w 1990 roku, gdy podpisana została umowa z firmą Daimler-Benz. 9 lat później Daimler Chrysler AG kupiło pakiet kontrolny AMG. Wtedy też auta z tym logo pojawiły się oficjalnie w cennikach Mercedesa. W 2005 roku Hans Aufrecht sprzedał Daimlerowi resztę swoich udziałów, oddając AMG już w pełni w ręce koncernu.

Mercedes-AMG GT 63S 4Matic+ 4-Door Coupé
Mercedes-AMG GT 63S 4Matic+ 4-Door Coupé© fot. Mariusz Zmysłowski

W 2010 roku na rynek wszedł Mercedes SLS AMG – pierwszy samochód zaprojektowany w całości w Affalterbach. W 2014 Mercedes-AMG wprowadziło drugi taki model – GT. Wariacją na jego temat, chociaż solidnie różniącą się, to jednak blisko spokrewnioną, jest 4-drzwiowa maszyna, która właśnie zadebiutowała w Polsce. Ma konkurować między innymi z Porsche Panamerą. Na dobry początek auta łączy długość nazw. Niemcy powinni wziąć przykład z Amerykanów i zamiast Mercedes-AMG GT 63 S 4Matic+ 4 Door Coupé lub Porsche Panamera Turbo S E-Hybrid Sport Turismo, mogliby nazywać swoje auta np. tak: Challenger Demon. Proste, z jasnym przekazem. Jest sportowy i bardzo szybki. Rozumiem jednak, że niemieckie zamiłowanie do techniki wyklucza takie rozwiązania, jako mało precyzyjne.

Mogę się podśmiewać z tych długich nazw, że są mało sexy i strasznie nudne, ale klienci zdają się mieć to w nosie. W końcu – tych samochodów nie kupuje się dla nazw. Szczególnie dobrze swoje zdanie portfelami wyrażają polscy klienci. W ubiegłym roku wzrost sprzedaży modeli AMG na świecie wyniósł 177 proc., a w Polsce 354 proc. Jesteśmy 4. rynkiem w Europie i 12. globalnie. To nie koniec. Na świecie modele AMG mają 6-procentowy udział w sprzedaży Mercedesa. W Polsce? 11 proc.

Mercedes-AMG GT 63S 4Matic+ 4-Door Coupé
Mercedes-AMG GT 63S 4Matic+ 4-Door Coupé© fot. Mariusz Zmysłowski

Jeśli ktoś nadal wątpi w sens rozwoju tej gamy modelowej w naszym kraju, to niech o zainteresowaniu polskich klientów świadczy fakt, że w 2017 roku mieliśmy ceny transakcyjne wyższe niż w Niemczech. I to wciąż nie koniec sukcesu Mercedesa na polskim rynku. Są na świecie tylko dwa kraje, które miały w minionym roku 2-cyfrowy wzrost sprzedaży. Chiny i Polska.

Mercedes-AMG nie mógł nie zauważyć wielkiego zainteresowania polskich klientów autami z Affalterbach. Firma otwiera na całym świecie salony typu AMG Standalone, czyli miejsca, które przeznaczone są do sprzedaży wyłącznie topowych sportowych maszyn z gwiazdą na masce. Przy czym „otwiera” może brzmieć trochę na wyrost – na razie powstały tylko dwa takie specjalizowane miejsca: w Tokio i w Sydney. Trzecie zostanie otwarte w Gdańsku na początku roku 2019.

Mercedes-AMG GT 63S 4Matic+ 4-Door Coupé
Mercedes-AMG GT 63S 4Matic+ 4-Door Coupé© fot. Mariusz Zmysłowski

Będziecie tam mogli kupić między innymi najnowsze dziecko Mercedes-AMG, wspomnianego, uzbrojonego w zestaw przydługich nazw, GT 4-Door Coupé. Podstawowa wersja oferowana w Polsce to GT 43 4Matic+. Ma 6-cylindrowy motor generujący 367 KM. Cena startuje od 430 500 zł. Następny w kolejności pod względem ceny i mocy jest wariant GT 53 4Matic+. Tutaj za 530 tys. zł dostajemy 435 KM.

Kolejnym krokiem są warianty 63 i 63 S. W ich przypadku mamy już do czynienia z widlastą ósemką, która rozwija odpowiednio 585 i 639 KM. Ceny to 736 500 zł i 793 500 zł.

Mercedes-AMG GT 63S 4Matic+ 4-Door Coupé
Mercedes-AMG GT 63S 4Matic+ 4-Door Coupé© fot. Mariusz Zmysłowski

Mercedes-AMG GT 4-Door Coupé oferowany jest w trzech układach foteli. Podstawowy to 2+2. Za dopłatą można otrzymać 3-osobową kanapę. Topową wersją jest 2+2 z wielofunkcyjną konsolą środkową między tylnymi miejscami.

Jak jeździ ta niesamowita maszyna? Tego na razie nie wiem. Wie to za to Błażej Żuławski, który już miał okazję sprawdzić AMG GT 4-Door Coupé na torze w Austin i wkrótce opisze Wam to spotkanie. Polska prezentacja póki co objęła tylko statyczne przedstawienie auta. Wiem po niej jedno – 4-drzwiowe GT jednak mi się podoba. Po samych zdjęciach – łagodnie mówiąc – nie zachwycił mnie. Po spotkaniu w Genewie – nic się nie zmieniło. I tak mam z większością Mercedesów, poczynając od SLS-a AMG. Nie zachwycają mnie na zdjęciach, a dopiero na żywo dają się pokochać. Mam nadzieję, że wrażenia z jazdy dotrzymają słowa danego przez widowiskowy wygląd tej maszyny.

Mercedes-AMG GT 63S 4Matic+ 4-Door Coupé - zdjęcia

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/15]

Mercedes-AMG GT 4-Door Coupé - zdjęcia producenta

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/91]
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (8)