Hyundai i30 N Option jako nośnik akcesoriów. Każde będzie można zamówić osobno

Hyundai i30 N Option jako nośnik akcesoriów. Każde będzie można zamówić osobno

Hyundai i30 N Option
Hyundai i30 N Option
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Marcin Łobodziński
02.10.2018 08:02, aktualizacja: 14.10.2022 14:57

Hyundai nie ustaje w zaspokajaniu potrzeb entuzjastów sportowych samochodów i w Paryżu pokazuje nie tylko nowego i30 Fastbacka, ale także zestaw akcesoriów, które osadzono na samochodzie prezentacyjnym.

Auto nazwano Hyundai i30 N Option, ale jest raczej nośnikiem części niż gotowym do sprzedaży modelem. Choć zdaniem firmy, każde z prezentowanych akcesoriów będzie dostępne dla klienta na zamówienie, więc w praktyce dokładnie taki samochód – tylko w innym odcieniu lakieru – mógłby trafić na drogę.

Dział Hyundaia High Performance Vehicles & Motorsport Division przygotuje łącznie 25 różnych elementów dostępnych pojedynczo do Hyundaia i30 N. Będą to m.in. kompletne zderzaki przednie, tylne, spojlery i progi wykonane z kompozytu węglowego. Nie zabraknie też maski z otworami czy czarnych końcówek wydechu. Na liście znajdą się także 20-calowe obręcze kół oraz ogumienie typu semi slick.

Hyundai i30 N Option
Hyundai i30 N Option© fot. Mateusz Lubczański

Klienci Hyundaia będą mogli zamówić także kilka ciekawych elementów wnętrza, gdzie największą opcją jest tapicerka z alcantary na górnej części deski rozdzielczej, podsufitce, panelach drzwi, podłokietniku czy kierownicy. Przygotowano fotele o bardziej sportowym wyglądzie, mające zintegrowane zagłówki. Będą też nakładki na pedały, gałka dźwigni zmiany biegów i inne akcesoria.

Jeżeli klient będzie mógł zamówić każdy z tych elementów – a tak ma być – to Hyundai i30 N stanie się jeszcze bardziej zadziornie wyglądającym hot hatchem. I pod tym względem będzie mógł konkurować choćby z takimi autami jak Honda Civic Type R. Tylko pytanie: ile to wszystko może kosztować? Na razie zostaje bez odpowiedzi.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/4]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)