Ferrari 250 GTO powraca w nowym wydaniu. Będzie bazować na 812 Superfast

Ferrari 250 GTO powraca w nowym wydaniu. Będzie bazować na 812 Superfast

Współczesne 250 GTO. Prawda, że piękne?
Współczesne 250 GTO. Prawda, że piękne?
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński
01.10.2018 16:22, aktualizacja: 14.10.2022 14:57

Najdroższe auto świata już niebawem doczeka się współczesnego odpowiednika. Ares Design pracuje nad pojazdem, który będzie wyjątkowym hołdem dla Ferrari 250 GTO i jednocześnie jego interpretacją na miarę naszych czasów.

Ares Design to firma, którą w 2014 roku powołał do życia Dany Bahar, były szef Lotusa. Może się on pochwalić przywróceniem do życia innej, włoskiej legendy jaką jest De Tomaso Pantera. Teraz przyszedł czas na supersamochód wszech czasów, czyli Ferrari 250 GTO.

W sieci pojawiły się pierwsze szkice pokazujące, jak będzie wyglądać współczesne GTO. Za bazę do jego budowy posłuży Ferrari 812 Superfast. Nie musimy więc martwić się o techniczne dopracowanie, osiągi czy prowadzenie. Wszystko będzie na najwyższym poziomie, tyle że ubrane w klasyczny design 250 GTO. Bahar zapewnia, że proporcje poszczególnych elementów nadwozia będą takie same, jak w oryginale, dzięki czemu, auto ma dokładnie odzwierciedlać ducha legendy.

Na razie nie znamy zbyt wielu szczegółów, gdyż projekt jest jeszcze we wczesnym stadium rozwoju. Pewnym jest jednak, że do napędu prezentowanej maszyny posłuży odpowiedni motor. Mowa oczywiście o potężnym V12 o mocy 800 KM. Ares Design zamierza stworzyć nie więcej niż 10 sztuk, z których każda ma kosztować około 1 mln euro.

Obraz
© mat.prasowe

Sporo pieniędzy, choć z drugiej strony, trudno o równie wyjątkowe auto, pozwalające cieszyć się połączeniem współczesnej techniki, ze stylistycznym wysmakowaniem sprzed pół wieku. To kolejne, ale zapewne nie ostatnie dzieło Bahara. Odejście z Lotusa najwyraźniej wyszło na dobre jemu i współczesnej motoryzacji.

Obraz
© mat.prasowe
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)