Mało nagłaśniany, ale oczekiwany facelifting Suzuki Vitary, która zadebiutowała na rynku cztery lata temu, przyniósł delikatne odświeżenie wyglądu i nowy silnik. Teraz podstawowa jednostka będzie zapewniać lepsze osiagi i powinna być oszczędniejsza.
Tylko silniki turbodoładowane będą napędzały nowe Suzuki Vitara, ponieważ z oferty zostaje wycofywany benzynowy motor wolnossący 1.6 VVT o mocy 120 KM. Jego miejsce w gamie zajmie znana m.in. ze Swifta i większego SX4 S Cross trzycylindrówka 1.0 BoosterJet o mocy 111 KM.
Mniejsza moc wcale nie musi oznaczać gorszej dynamiki, bo dzięki doładowaniu, wcześniej dostępny moment obrotowy o wartości 170 Nm (od 2000 obr./min) powinien dać subiektywnie lepsze przyspieszenie. W starszym silniku była to wartość 156 Nm przy 4400 obr./min.
Jednak, co najważniejsze, nowy motor ma być jeszcze oszczędniejszy, choć to będzie bardzo trudne zadanie. W naszym teście Vitara 1.6 VVT spaliła w trasie 6,0 l/100 km, a w mieście 7,0 l/100 km. To niełatwo będzie przebić.
Nowa, bazowa jednostka niczego nie zmienia w konfiguracji napędu. Będzie dostępna zarówno z przednim, jak i 4WD. Natomiast nie będzie oferowana z automatyczną skrzynią biegów. Gamę uzupełni silnik stosowany już wcześniej w Vitarze S 1.4 BoosterJet o mocy 140 KM.
Zmiana wyglądu może być zauważalna raczej dla właścicieli Vitary i osób, które są nią zainteresowane. Przeprojektowano przede wszystkim zderzaki, a przedni grill zyskał nową stylizację, ale to detale. Nowe są przednie reflektory i tylne lampy, a także wzory aluminiowych obręczy kół.
Lifting dotknął również wnętrza. Do pokrycia górnej części deski rozdzielczej użyto miękkiego materiału, a na zestawie wskaźników o lekko zmienionej stylizacji pojawi się kolorowy ekran komputera pokładowego.
Uzupełniono także listę systemów odpowiadających za bezpieczeństwo czynne, takich jak asystent martwego pola, czujniki cofania z funkcją wykrywania ruchu poprzecznego za pojazdem oraz system rozpoznający znaki drogowe.
Warto wspomnieć, że Suzuki Vitara to nie tylko najlepiej sprzedający się model tej marki na polskim rynku, ale również auto, które znajduje się na 30. pozycji na liście rejestracji nowych samochodów, przed takimi hitami jak Opel Mokka czy Renault Captur.
Co więcej, Vitara jest w pierwszej dziesiątce samochodów wybieranych prywatnie przez Polaków, przynajmniej była w okresie do kończą czerwca 2018 r. Zajmowała dziewiąte miejsce przed Hyundaiem Tucsonem, Fiatem Tipo czy Škodą Rapid.
