W roku 1930 Bentley stworzył luksusowy model z 6-cylindrowym silnikiem o pojemności 8 litrów. Dzisiaj brytyjska firma zapowiedziała edycję specjalną modelu Mulsanne na 100 rocznicę powstania firmy.
Brytyjski producent w przyszłym roku będzie świętował 100-lecie istnienia. Z tej okazji zapowiedział edycję specjalną modelu Mulsanne. Wersja WO ma być hołdem dla założyciela firmy Bentley - Waltera Owena Bentleya. Powstanie 100 wyjątkowych egzemplarzy, a każdy z nich będzie miał w środku kabiny fragment wału korbowego z oryginalnego Bentley'a z 1930 roku.
Czarne aluminiowe felgi, chromowany grill i nadwozie w kolorze Onyx (na życzenie klienta będzie można wybrać inny kolor) mają upodobnić go jak najbardziej do starszego brata. Kolejnym smaczkiem mają być subtelne oznaczenia symbolizujące wyjątkowość tego modelu. Znajda się na zderzakach, kołach i listwach bocznych.
Kilka rodzajów drewna, skóra najwyższej jakości i zestaw barowy pomiędzy siedzeniami na tylnej kanapie. Ma być luksusowo i patrząc na zdjęcia można być pewnym, że tak właśnie jest. Producent w prezentowanych zdjęciach proponuje zestawienie kolorystyczne tak jak w modelu 8 Litre. I muszę przyznać, że wygląda świetnie. Ręcznie wyszyty podpis założyciela firmy na zagłówkach foteli może być wizytówką z jakim kunsztem wykonane jest wnętrze.
Klienci będą mogli wybrać pomiędzy dwoma silnikami. Podstawową jednostką V8 o pojemności 6,75 litra z 512 KM lub mocniejszy wariant z odmiany Muslanne Speed oferujący 537 KM. Ta druga wersja rozpędza luksusową limuzynę do setki w jedyne 5,3 s. Możliwa będzie wydłużona odmiana, jednak w jej przypadku dostępna będzie tylko słabsza jednostka napędowa.
Niezależnie od wybranej konfiguracji klienci otrzymają swoje samochody w 2019 roku. Bardzo możliwe, że w dniu kiedy firma będzie celebrowała 100-lecie istnienia.
