Volkswagen planuje odświeżenie Passata. Z konfiguratora zniknęła już hybryda

Niedawno zauważyłem, że z konfiguratorów Volkswagena zniknęły dwa modele — Golf GTE oraz Passat GTE. Zapytałem przedstawicieli marki dlaczego tak się stało. Volkswagen po prostu nie nadąża z produkcją aut i szykuje się do nowego modelu.

Można by spekulować, że hybrydy plug-in od Volkswagena nie są specjalnie popularne. Według danych instytutu Samara, w Polsce w 2017 roku zarejestrowano zaledwie 19 egzemplarzy golfów i passatów GTE. Tymczasem za granicą modele muszą cieszyć się sporym zainteresowaniem, bo cały "nakład" aut na rok 2018 został już wyprzedany. Producent nie przyjmuje też zamówień na kolejne egzemplarze, bo w blokach startowych czekają już nowe modele.

Passat po liftingu w marcu 2019 roku, nowy Golf ósmej generacji kilka miesięcy później - tak obecnie wyglądają plany Volkswagena na zmiany w portfolio. Premiera nowego kompaktu z Wolfsburga nie jest zaskoczeniem (Volkswagen już wcześniej ogłaszał, kiedy możemy się go spodziewać), z kolei o odświeżeniu Passata krążyły plotki, ale mówiono, że samochód zobaczymy już latem 2018 roku. Teraz wygląda na to, że premiera odbędzie się podczas targów w Genewie.

Według magazynu "Auto Bild", samochód stylistycznie ma pójść w kierunku Arteona. W ofercie pojawi się nowy, bazowy silnik. Ma być to znana z Golfa jednostka 1,5 TSI o mocy 130 lub 150 KM, z kolei miejsce 1,8 TSI zajmie większy, 2-litrowy motor o mocy 190 KM. Mówi się też o miękkiej hybrydzie do diesla TDI.

Dla przypomnienia, obecna, ósma generacja Passata zadebiutowała w lipcu 2014 roku, a niewiele później zdobyła tytuł Europejskiego Samochodu Roku w 2015 roku. Obecnie cennik otwiera wersja City z 1,4-litrowym silnikiem TSI o mocy 125 KM. Cena takiego auta to 79 990 zł.