Klasyczne 911 w najlepszym wydaniu. Tak Porsche uczci ważną rocznicę
Porsche obchodzi w tym roku swoje 70. urodziny i ma z tej okazji kilka prezentów dla fanów motoryzacji. Jednym z nich jest wspaniale odrestaurowane 911 z 1965 roku, które niebawem wyjedzie na europejskie tory, biorąc udział w wyścigach klasyków.
11.06.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:44
Prezentowane Porsche opuściło taśmy produkcyjne dokładnie w połowie lat 60. XX wieku. Egzemplarz z krótkim rozstawem osi, napędzany dwulitrową sześciocylindrówką, trafił w ręce Włocha, mieszkającego w Stanach Zjednoczonych. Po spędzeniu tam ponad 30 lat, auto zostało sprzedane do Wielkiej Brytanii. Wtedy też zaczęła się jego wyścigowa historia.
Zobacz także
Brytyjski oddział Porsche postanowił wykorzystać ten egzemplarz do uczczenia 50. urodzin marki, nadając mu wyścigowy charakter. Auto zostało wyposażone m.in. w klatkę bezpieczeństwa, sportowy fotel z szelkowymi pasami czy system gaśniczy. Usunięto także wszelkie zbędne elementy, które negatywnie wpływały na masę konstrukcji. Zastosowane zmiany pozwoliły uzyskać torową homologację FIA i od tej pory leciwe 911 stało się pełnoprawną wyścigówką.
Dziś, 20 lat później, Porsche świętuje swoje 70. urodziny. Aby udowodnić długowieczność i solidność swoich produktów, Niemcy ponownie sięgną po ten sam egzemplarz, który mimo upływu lat, nadal ma się świetnie. Dzięki zaangażowaniu brytyjskiego oddziału marki, auto znów będzie godnie reprezentować niemiecką motoryzację podczas serii wyścigów klasyków, odbywających się na europejskich torach.
Piękne, zielono-białe 911 zagości m.in. na takich imprezach jak Le Mans Classic, Grand Prix Oldtimer, Silverstone Classic czy Brands Hatch Festival. Za kierownicą, w zależności od wydarzenia, zasiądą legendy wyścigów: Richard Attwood i Anthony Reid. Porsche liczy na spore sukcesy. To bez wątpienia piękny sposób na uczczenie 70-lecia marki, która tak przyczyniła się do rozwoju motosportu.