Ford ma fabrykę, w której steruje pogodą. Śnieg i upał pod jednym dachem

Ford ma fabrykę, w której steruje pogodą. Śnieg i upał pod jednym dachem

Ford ma fabrykę, w której steruje pogodą. Śnieg i upał pod jednym dachem
Michał Zieliński
21.05.2018 14:48, aktualizacja: 01.10.2022 18:40

Przedprodukcyjne testy samochodów odbywają się na całym świecie. Od piasków Sahary, przez śnieżne tereny Syberii, po egzotyczne dżungle. Chyba, że mówimy o autach Forda, producenta, który zbudował sobie "Fabrykę pogody".

Obiekt kosztował ponad 70 mln euro, ale efekt jest imponujący. Najnowsze centrum testów klimatycznych Forda potrafi symulować dowolne warunki pogodowe o każdej porze roku. Co więcej, wszystko odbywa się pod jednym dachem w jednym momencie. Budynek jest podzielony na pokoje, a w każdym z nich mogą panować zupełnie inne warunki.

Poza wygodą, ośrodek w Kolonii oferuje możliwości, które dotychczas były fizycznie niedostępne dla inżynierów. Dla przykładu, sprawdzenie jak samochód zachowa się na wysokości 5200 metrów n.p.m. nie byłoby prostym przedsięwzięciem. Teraz wystarczy wjechać do odpowiedniego pokoju i gotowe. Zmieszczą się tam wszystkie fordy – od małego ka+ po ogromnego transita. Specjalny tunel aerodynamiczny pozwoli sprawdzić, jak zachowa się auto na tej wysokości przy wietrze o prędkości do 120 km/h.

(OV) Welcome to Ford’s Weather Factory

Tak naprawdę w samochodach sprawdzane jest wszystko. Od wydajności klimatyzacji, przez skuteczność hamulców, po informację o tym, ile śniegu spadnie kierowcy na głowę po otworzeniu drzwi podczas zamieci. Ośrodek "jest najgorętszym, najzimniejszym i najbardziej wilgotnym miejscem w Europie. Znajduje się w nim również najwyższy szczyt górski w Europie Zachodniej", czytamy w informacji prasowej Forda.

To nie pierwszy z takich obiektów producenta. W Belgii znajduje się tor testowania na bezdrożach, gdzie sprawdzany jest również wpływ bocznego wiatru, wody morskiej i błota. Warto też wspomnieć, że ośrodek w Kolonii zużywa 11 megawatów energii elektrycznej. Liczba olbrzymia, ale całość pochodzi z odnawialnych i przyjaznych dla środowiska źródeł.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)