Mercedes warty milion dolarów znaleziony w garażu. Ostatnio jeździł w 1956 roku

Mercedes warty milion dolarów znaleziony w garażu. Ostatnio jeździł w 1956 roku

Mercedes 300 SL znaleziony w garażu został wyprodukowany w 1954 roku.
Mercedes 300 SL znaleziony w garażu został wyprodukowany w 1954 roku.
Źródło zdjęć: © Fot. Youtube.com/Hagerty
Jakub Tujaka
17.05.2018 13:03, aktualizacja: 01.10.2022 18:41

Świat kolekcjonerów samochodów klasycznych obiegła wiadomość o kolejnym znalezisku. Tym chodzi o Mercedesa 300 SL z 1954 roku. Auto dwa lata po zakupie miało przejść remont i zostało rozebrane. Od tego czasu stoi i czeka.

Takie znaleziska najczęściej trafiają się w Ameryce, gdzie niemal od zawsze panuje kult samochodu, a najdroższe auta mają spore wzięcie. Właściciel tego mercedesa widział go po raz pierwszy około 50 lat temu, kiedy wóz stal na drugim piętrze budynku. Już wtedy auto było rozebrane do remontu i pomalowane farbą podkładową. Dzięki temu samochód nie zardzewiał i nie był eksploatowany, co pozytywnie wpłynęło na jego stan techniczny.

Obraz
© Fot. Youtube.com/Hagerty

Pojazd ten to mercedes 300 SL potocznie zwany Gullwingiem. Przydomek ten zyskał dzięki podnoszonym do góry drzwiom. Sportowy model Mercedesa został wyprodukowany w 1954 roku. To wczesny egzemplarz 300 SL. Świadczą o tym przykręcane do karoserii nakładki nad kołami. Pomiędzy tymi elementami a błotnikami są uszczelki, a w późniejszych modelach części te były zespawane.

Nie wiadomo, czy auto jest kompletne, ale pod maską silnik wygląda na nietknięty. Ma on sześć cylindrów, trzy litry pojemności i około 200 KM. 70 lat temu to wystarczyło, aby ten model Mercedesa był supersamochodem.

Obraz
© Fot. Youtube.com/Hagerty

Koszt remontu auta szacowany jest na około pół miliona dolarów czyli około 2 mln zł, a obecna wartość znaleziska to prawie milion dolarów.

Prototype Mercedes Gullwing found in storage unit! | Barn Find Hunter - Ep. 32

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)