Potknęła się na podwórku i znalazła zakopane auto. Teraz chce je oddać na złom
Znalezienie w opuszczonym garażu zabytkowego auta to marzenie wielu miłośników motoryzacji. Nikt natomiast nie śni, o wykopaniu auta spod ziemi. Taka historia przytrafiła się w Wielkiej Brytanii.
Pierwsze oznaki wiosennego słońca to sygnał do rozpoczęcia prac na działkach i w ogrodach. Pasja do roślin i gmerania w ziemi prawie nigdy nie prowadzi do odnalezienia samochodu, ale tym razem ta droga okazała się prawdziwa.
Pewna Brytyjka była zupełnie zaskoczona, gdy w czasie prac w ogrodzie przypadkiem natrafiła na części samochodowe. Według ekspertów, wykopane z ziemi elementy pochodzą z Daimlera produkowanego w latach 1940-1950.
Posiadłość została kupiona przez nowych właścicieli pod koniec 2017 roku i do tej pory mieli niewiele czasu, żeby rozejrzeć się po przylegającej do domu działce.
Początkowo właścicielka sądziła, że znalazła części od ciągnika rolniczego, ponieważ uważała, że ogród mógł być w przeszłości częścią pola uprawnego.
Jednak amatorskie prace archeologiczne ujawniły, że pod powierzchnią ziemi znalazło się podwozie, zardzewiałe fragment karoserii, potłuczone szyby i przegniła tapicerka.
Takie wyposażenie w starym traktorze nie występowało, dlatego właściciele zmienili zdanie i uznali, że to samochód. Tę teorię potwierdzili lokalni miłośnicy motoryzacji, którzy dokładnie obejrzeli części i znaleźli na nich napisy pozostawione przez producenta. Numer podwozia i tabliczka przymocowana do skrzyni biegów pozwoliły przypuszczać, że to Daimler wyprodukowany w Wolverhampton lub Birmingham. Najprawdopodobniej chodzi o model DB19 Consort wyprodukowany w 1949 roku.
Właścicielka Tracy Ward ogłosiła w swoich social mediach, że samochód idealnie nadaje się do renowacji i jeśli ktoś jest zainteresowany, to może go zabrać. Jeśli nikt nie wyrazi chęci, to części trafią na lokalne złomowisko.