Australijski oddział BMW uważa, że mają za mało modeli. Ich klienci bardzo chcą pickupa

Australijski oddział BMW uważa, że mają za mało modeli. Ich klienci bardzo chcą pickupa

BMW już próbowało takich aut w przeszłości.
BMW już próbowało takich aut w przeszłości.
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/BMW
Michał Zieliński
01.03.2018 10:13, aktualizacja: 01.10.2022 19:03

Wchodząc dzisiaj do salonu BMW można wybierać z 16 modeli dostępnych łącznie w 28 wariantach nadwoziowych. Całkiem sporo, a trzeba pamiętać, że w blokach startowych czekają kolejne 2 auta. Podobno dla Australijczyków to jednak za mało.

Żyjący w krainie kangurów i misiów koala Marc Werner, szef BMW Australia, powiedział w wywiadzie, że jego zdaniem marka powinna oferować praktycznego pickupa. Będzie też zadowolony, jeśli będzie to samochód typu ute. Nie ma możliwości, żeby jego rozmówca coś przekręcił – Werner nie ma twardego, australijskiego akcentu, bo nie jest Australijczykiem.

Co więcej, sam bardzo naciska na centralę BMW, by stworzyła taki wóz. Wychodzi z założenia, że jeżeli klienci o coś dopytują, to trzeba ich wymagania spełnić. I to nie jest tak, że prosi o coś absurdalnego, jak przednionapędowy, hybrydowy minivan ze śmigłem na masce i miejsce dla siedmiu osób. Ach, no tak… Werner twierdzi, że technicznie pickup jest możliwy, a największą niewiadomą jest, czy wpasuje się w wizerunek marki.

Obraz
© Fot. Materiały prasowe/BMW

Choć na początku podchodziłem do postulatu bardzo sceptycznie, nagle naszło olśnienie. Nie, nie zależy mi na pickupie od BMW, ale gdyby pojawił się taki ute z Bawarii, to świat mógłby być nieco lepszym miejscem. Szczególnie, jeśli przypomnimy sobie, że producent już pokazywał taki samochód i bazował na M3 E92. Pod maską wolnossące V8, nad napędzaną osią pusta paka, brzmi jak marzenie.

Niestety, prawdopodobnie możemy liczyć jedynie na dużego, nudnego pickupa, o ile oczywiście projekt dostanie zielone światło. Taki wariant ma dużo większą szansę na przyciągnięcie klientów w innych krajach niż Australia i mógłby konkurować z Mercedesem Klasy X. A wtedy w ofercie BMW będzie brakowało już tylko kombivana, dużego busa i dostawczaka z chłodziarko-zamrażarką.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)