Australijczycy oszaleli na punkcie małego Fiata. Ich wersja ma silnik większy niż auto

Australijczycy oszaleli na punkcie małego Fiata. Ich wersja ma silnik większy niż auto

Australijczycy oszaleli na punkcie małego Fiata. Ich wersja ma silnik większy niż auto
Źródło zdjęć: © Fot. Facebook
Jakub Tujaka
28.01.2018 15:22, aktualizacja: 01.10.2022 19:13

Ostatnio mały Fiat robi światową karierę. Po ostatnich gościnnych występach w USA swoje trzy grosze wtrącają Australijczycy. Tamtejszy Maluch ma kierownicę po prawej stronie, ale to nie jest jedyna różnica pomiędzy znanymi dotąd wersjami.

Sportem narodowym w Australii jest palenie gumy. Nie chodzi o wprowadzanie auta w slajd jak w Japonii, czy kręcenie się wokół sztucznie ustawionych przeszkód jak w USA. „Kangury” uprościli zasady do minimum. Chodzi o jak najbardziej widowiskowe zużycie wielkich opon. Ma być dużo hałasu i jeszcze więcej dymu.

Obraz
© Fot. Facebook

Brzmi absurdalnie? A to jeszcze nie koniec. Do swojego ulubionego sportu, zawodnicy budują specjalne auta. Ich konstrukcja jest niezwykle prosta. Silnik, koła i kierownica – to najważniejsze elementy schowane pod karoserią. W przypadku bohatera tego artykułu jest jeszcze coś. Pewien Australijczyk postanowił wystartować w zawodach autem zbudowanym na bazie Malucha.

Obraz
© Fot. Facebook

Zbudowany pojazd ma niewiele wspólnego z tym, co wyjechało z fabryki. Najważniejsze różnice to silnik zamontowany z przodu, wał napędowy puszczony dołem kabiny i klatka bezpieczeństwa służąca do ochrony kierowcy i wzmocnienia konstrukcji. Nie znamy dokładnej mocy wielkiego V8 pracującego w Maluchu, ale fakt, że dzięki kompresorowi i dużemu dolotowi motor jest wyższy od karoserii daje do myślenia.

Szacujemy, że moc maksymalna to około 1000 KM. Dodatkowo ten dźwięk doładowanego V8…

Obraz
© Fot. Facebook
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)