Poradniki i mechanikaWymiana rozrządu przed czasem wskazana? W tych dieslach warto to zrobić

Wymiana rozrządu przed czasem wskazana? W tych dieslach warto to zrobić

W silnikach diesla często stosuje się łańcuch rozrządu, który nie wytrzymuje tak długo, jak zakłada producent. Sprawdź kiedy będzie musiał go wymienić w najpopularniejszych silnikach.
W silnikach diesla często stosuje się łańcuch rozrządu, który nie wytrzymuje tak długo, jak zakłada producent. Sprawdź kiedy będzie musiał go wymienić w najpopularniejszych silnikach.
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Fiat
Marcin Łobodziński
22.01.2018 12:12, aktualizacja: 30.03.2023 11:09

Napęd rozrządu, dawniej całkowicie niezawodny obszar silnika, dziś jest jednym z tych najbardziej newralgicznych. Szczególnie w silnikach Diesla, gdzie wysoki moment obrotowy może siać spustoszenie. Dlatego producenci często decydują się na łańcuch. I tu zaczynają się problemy.

Samochód z silnikiem Diesla kupujemy po to, by oszczędzać. Niestety często oszczędności kończą się na samym tankowaniu, bo wydatki na serwis i naprawy mogą znacznie przewyższać to, co zostaje w portfelu na zaoszczędzonym paliwie.

W kontekście nowoczesnych diesli często mówi się o naprawach układu wtryskowego, turbosprężarki czy koła dwumasowego, ale rzadziej o napędzie rozrządu.

Niekiedy przewidziany na całą żywotność silnika łańcuch rozrządu wytrzymuje z trudem przebieg 100 tys. km. Okazuje się, że jego wymiana może kosztować 1 tys. zł, ale w bardziej skomplikowanych jednostkach – V6 – ceny napraw dochodzą do 4 tys. zł.

Sprawdźmy, w których popularnych silnikach Diesla trzeba mieć się na baczności i liczyć się z przedwczesną wymianą napędu rozrządu. Nie tylko łańcucha, bo i pasek nie zawsze wytrzymuje tyle, ile przewidział producent.

Audi/VW

  • Silnik 1.9 TDI występował w tylu różnych wersjach, że wspominam o nim nie dlatego, że napęd rozrządu jest wadliwy. Wręcz przeciwnie, napęd paskowy w tej jednostce spełnia swoją rolę. Jednak zdarzają się - i to wcale nie rzadko - przypadki zerwania pasków. Wynika to z pewnych nieporozumień.Producent stosował różne interwały wymiany paska w zależności od kodu silnika i roku produkcji, ale część mechaników przyjmuje ten najpopularniejszy, czyli 90 tys. km. Mechanicy zalecają wymianę napędu co 60 tys. km w najbardziej obciążonej, 150- i 160-konnej wersji.Są też wersje tego silnika, w których można wymieniać rozrząd co 120 tys. km. Rzecz w tym, aby upewnić się, jaki rzeczywiście przebieg przewiduje producent, a najlepiej zadzwonić w tej sprawie do ASO, podając numer VIN samochodu.Cena kompletu części: ok. 300 zł
  • Silnik 2.7 TDI oraz 3.0 TDI to w zasadzie tak sama jednostka w różnych wersjach pojemności, ale technicznie ma te same zalety i wady. Jedną z większych wad jest napęd rozrządu realizowany zestawem czterech łańcuchów.Co prawda są one trwałe, ale nie tak, jak zakłada producent. Wystarczają średnio na 200 tys. km, co dla takiego silnika jest mniej więcej połową życia. W 2011 r. zmodernizowano napęd i zamiast czterech są dwa łańcuchy, znacznie trwalsze.Warto w tym miejscu zaznaczyć, że same części to tylko 2/3 wydatków związanych z wymianą. Co prawda nie trzeba wyjmować silnika z samochodu, ale i tak naprawa jest czasochłonna, co może sporo kosztować.Cena kompletu części: ok. 1,9 tys. zł

BMW

Silnik 2.0d to bardzo popularna jednostka wysokoprężna, którą znamy w dwóch dość różnych wersjach – seria M47 i seria N47. Różnią się one właśnie budową napędu rozrządu i w obu należy uważać na ten obszar.

  • W silniku M47 za napęd odpowiada klasyczna konstrukcja z łańcuchem. Producent nie przewidział jego okresowej wymiany, ale znane są przypadki przedwczesnego rozciągnięcia, po ok. 200 tys. km. Warto po zakupie samochodu skontrolować ten obszar.Cena kompletu części: ok. 700 zł
  • W silniku N47 sprawa ma się nieco inaczej. Tu także jest łańcuch bez interwału wymiany, ale cały napęd rozrządu został przeniesiony na tył silnika – jest montowany od strony sprzęgła. Tak skomplikowana konstrukcja (z trzema łańcuchami oczywiście) nie byłaby żadnym problemem, gdyby nie przypadłość do przedwczesnego zużycia łańcucha, nawet po 50-60 tys. km.Główną winę ponosi za to napinacz i czasami wystarcza wymiana tego elementu, ale zwykle jest już za późno i trzeba wymieniać łańcuch wraz z kompletem części współpracujących.
  • Cena kompletu części: ok. 1,1 tys. zł

Citroën/Peugeot

  • Silniki 1.4 HDI, 1.6 HDI oraz 2.0 HDI to popularne diesle stosowane w samochodach również innych marek niż francuskie. Używał ich Ford, Mini, Suzuki, Toyota, Volvo czy Mazda. Za napęd rozrządu odpowiada pasek, który zdaniem producenta powinien wytrzymać 240 tys. km.Skłania to kupujących używane egzemplarze z niższym przebiegiem do odłożenia wymiany napędu na później. Odradzam to ze względu na niewiedzę o tym, co wcześniej działo się z silnikiem. Poza tym 240 tys. km dla paska to jednak dużo, a po 5-6 latach sam pasek może być już w kiepskiej kondycji bez względu na przebieg.Koszt kompletu części: ok. 300-400 zł z pompą wody

Fiat

  • Mały diesel 1.3 JTD/MultiJet produkowany w Polsce ma łańcuch rozrządu i ten obszar jest najczęściej uznawany za wadliwy w tej jednostce. Prawda jest taka, że winą za wszystkie przypadki rozciągnięcia łańcucha można obarczyć użytkowników, którzy nie kontrolują poziomu oleju, przez co napinacz łańcucha nie pracuje właściwie. To dlatego często nadaje się on do wymiany już po 100-150 tys. km.Koszt kompletu części: ok. 400-500 zł z pompą wody
  • 1.9 JTD to już dość leciwa konstrukcja, która powoli przechodzi do historii, a zasłynęła z dużej niezawodności i trwałości. Niestety nie do końca da się to powiedzieć o jej paskowym napędzie rozrządu, który z założenia powinien wytrzymać 120 tys. km, a od 2005 r. 150 tys. km.Mechanicy zalecają wymianę nie później niż co 90 tys. km w starszych konstrukcjach i co 100-120 tys. km w nowszych. Przypadki zerwania paska są stosunkowo częste. Dokładnie te same zalecenia dotyczą mniej popularnego silnika 2.4 JTD.Koszt kompletu części: ok. 400-500 zł z pompą wody

Ważna uwaga!

Pamiętajcie, że niewymienione w tym zestawieniu silniki, uznane jako bezproblemowe, w określonych sytuacjach też mogą być narażone na przedwczesne zużycie napędu rozrządu, zwłaszcza łańcucha. Zwykle nie sprawia on problemów w dieslach Mercedesa czy Toyoty, ale nie oznacza to, że nie należy go kontrolować.

Zalecam robić to co dwie-trzy wymiany oleju. Dobry mechanik jest w stanie rozpoznać hałasujący łańcuch. Może też zdjąć osłonę i sprawdzić jego napięcie, co warto zrobić po zakupie używanego auta.

Najczęściej do przedwczesnego rozciągnięcia łańcucha rozrządu dochodzi, gdy samochód jest często uruchamiany, a silnik Diesla nie rozgrzewa się przed wyłączeniem. Ponadto ważny jest poziom oleju, jego jakość i dbałość o okresową wymianę.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)