Nowy Mercedes Klasy G będzie lepszą terenówką. Mamy informacje techniczne

Nowy Mercedes Klasy G będzie lepszą terenówką. Mamy informacje techniczne

Mercedes deklaruje, że nowa Klasa G jest tak zaprojektowana, by po bezdrożach jeździła sprawniej niż poprzednik. Zatem pomimo bardzo nowoczesnej techniki i luksusowo wykonanego wnętrza, drugie wcielenie "gelendy" utrzyma status prawdziwego auta terenowego. Prezentowane tu zdjęcia pochodzą z ośrodka testowego nieopodal Graz – jednego z najtrudniejszych torów testowych świata.
Mercedes deklaruje, że nowa Klasa G jest tak zaprojektowana, by po bezdrożach jeździła sprawniej niż poprzednik. Zatem pomimo bardzo nowoczesnej techniki i luksusowo wykonanego wnętrza, drugie wcielenie "gelendy" utrzyma status prawdziwego auta terenowego. Prezentowane tu zdjęcia pochodzą z ośrodka testowego nieopodal Graz – jednego z najtrudniejszych torów testowych świata.
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński
04.01.2018 14:51, aktualizacja: 14.10.2022 14:35

Jeżeli myślicie, że nowa generacja kultowego Mercedesa Klasy G będzie mniej sprawna w terenie, to się mylicie. Właśnie opublikowano pierwsze informacje techniczne na temat właściwości terenowych auta. Sami jesteśmy pozytywnie zaskoczeni.

Nowy Mercedes Klasy G ma wciąż klasyczną ramę nośną, ale w przeciwieństwie do poprzednika przednie zawieszenie jest niezależne. Tylna oś pozostaje w formie sztywnego mostu, co jest kompromisem stosowanym przez wielu producentów aut terenowych od dziesięcioleci. Dzięki temu samochód jest stabilniejszy i łatwiejszy w prowadzeniu na drogach utwardzonych, przy niedużym spadku wykrzyżowania osi w terenie. W przypadku tej konstrukcji, projekt zawieszenia przewidywał utrzymanie parametrów terenowych na przynajmniej tym samym poziomie co poprzednik.
Nowy Mercedes Klasy G ma wciąż klasyczną ramę nośną, ale w przeciwieństwie do poprzednika przednie zawieszenie jest niezależne. Tylna oś pozostaje w formie sztywnego mostu, co jest kompromisem stosowanym przez wielu producentów aut terenowych od dziesięcioleci. Dzięki temu samochód jest stabilniejszy i łatwiejszy w prowadzeniu na drogach utwardzonych, przy niedużym spadku wykrzyżowania osi w terenie. W przypadku tej konstrukcji, projekt zawieszenia przewidywał utrzymanie parametrów terenowych na przynajmniej tym samym poziomie co poprzednik.© fot. mat. prasowe
Prześwit pomiędzy osiami – prawdopodobnie chodzi o prześwit podłużny – to 241 mm. Jest tym samym wyższy o 6 mm od poprzednika. Poprawiono o 100 mm maksymalną głębokość brodzenia, która teraz wynosi 700 mm. Kąt natarcia jest taki sam – 30 stopni – natomiast o 1 stopień poprawiono kąt zejścia, który wynosi teraz 31 stopni. Podobnie jak kąt rampowy - teraz o wartości 26 stopni.
Prześwit pomiędzy osiami – prawdopodobnie chodzi o prześwit podłużny – to 241 mm. Jest tym samym wyższy o 6 mm od poprzednika. Poprawiono o 100 mm maksymalną głębokość brodzenia, która teraz wynosi 700 mm. Kąt natarcia jest taki sam – 30 stopni – natomiast o 1 stopień poprawiono kąt zejścia, który wynosi teraz 31 stopni. Podobnie jak kąt rampowy - teraz o wartości 26 stopni.© fot. mat. prasowe
Producent podał nawet wartości skoku zawieszenia i to osobno dla dobicia i odbicia. Przednie sprężyny potrafią się ugiąć na 85 mm, natomiast rozciągnąć na 100 mm. Tylne odpowiednio 84 i 142 mm.
Producent podał nawet wartości skoku zawieszenia i to osobno dla dobicia i odbicia. Przednie sprężyny potrafią się ugiąć na 85 mm, natomiast rozciągnąć na 100 mm. Tylne odpowiednio 84 i 142 mm.© fot. mat. prasowe
Wizytówką "gelendy" zawsze był układ napędowy z synchronizowanym reduktorem i trzema blokadami mechanizmów różnicowych – tego nie zmieniono. Reduktor pozwala włączyć przełożenie terenowe o wartości 2,93 do prędkości 40 km/h. Włączenie biegów drogowych może nastąpić do prędkości 70 km/h.
Wizytówką "gelendy" zawsze był układ napędowy z synchronizowanym reduktorem i trzema blokadami mechanizmów różnicowych – tego nie zmieniono. Reduktor pozwala włączyć przełożenie terenowe o wartości 2,93 do prędkości 40 km/h. Włączenie biegów drogowych może nastąpić do prędkości 70 km/h.© fot. mat. prasowe
Nowa jest konstrukcja automatycznej skrzyni biegów 9G-TRONIC z konwerterem momentu obrotowego, która została zaprogramowana specjalnie do jazdy po bezdrożach. Skrzynka rozdzielcza dzieli moment obrotowy pomiędzy osie w stosunku 40:60 (przód:tył).
Nowa jest konstrukcja automatycznej skrzyni biegów 9G-TRONIC z konwerterem momentu obrotowego, która została zaprogramowana specjalnie do jazdy po bezdrożach. Skrzynka rozdzielcza dzieli moment obrotowy pomiędzy osie w stosunku 40:60 (przód:tył).© fot. mat. prasowe
Po raz pierwszy w "gelendzie" kierowcę pokonującego bezdroża będzie wspomagała elektronika. Przygotowano tryb G-Mode, który aktywuje się automatycznie po włączeniu reduktora lub jednej z blokad dyferencjałów. Wówczas wszystkie kontrolowane komputerem systemy (adaptacyjne zawieszenie, elektryczny układ kierowniczy, skrzynia biegów) przestawiają się w tryb terenowy, co poprawia komfort jazdy i pozwala uniknąć niepotrzebnych zmian biegów.
Po raz pierwszy w "gelendzie" kierowcę pokonującego bezdroża będzie wspomagała elektronika. Przygotowano tryb G-Mode, który aktywuje się automatycznie po włączeniu reduktora lub jednej z blokad dyferencjałów. Wówczas wszystkie kontrolowane komputerem systemy (adaptacyjne zawieszenie, elektryczny układ kierowniczy, skrzynia biegów) przestawiają się w tryb terenowy, co poprawia komfort jazdy i pozwala uniknąć niepotrzebnych zmian biegów.© fot. mat. prasowe
Trzeba przyznać, że podobnie jak w przypadku nowego Jeepa Wranglera, Klasa G nowej generacji nie zmieniła się na tyle, by prawdziwi puryści mogli narzekać. Ciekawi jesteśmy, jakie Mercedes zastosuje silniki, ale nie przypuszczamy, by były to jednostki inne niż te, które są w ofercie modeli osobowych. Drugą ciekawostką ze świata samochodów terenowych jest długo zapowiadany następca Land Rovera Defendera. Czy ten też utrzyma cechy swojego poprzednika?
Trzeba przyznać, że podobnie jak w przypadku nowego Jeepa Wranglera, Klasa G nowej generacji nie zmieniła się na tyle, by prawdziwi puryści mogli narzekać. Ciekawi jesteśmy, jakie Mercedes zastosuje silniki, ale nie przypuszczamy, by były to jednostki inne niż te, które są w ofercie modeli osobowych. Drugą ciekawostką ze świata samochodów terenowych jest długo zapowiadany następca Land Rovera Defendera. Czy ten też utrzyma cechy swojego poprzednika?© fot. mat. prasowe
Na drugiej stronie galerii możecie zobaczyć zdjęcia niskiej jakości, jakie wyciekły i już krążą po sieci.
Na drugiej stronie galerii możecie zobaczyć zdjęcia niskiej jakości, jakie wyciekły i już krążą po sieci.© fot. mat. prasowe
Nowy Mercedes-Benz Klasy G (2018)
Nowy Mercedes-Benz Klasy G (2018)© fot. mat. prasowe
Nowy Mercedes-Benz Klasy G (2018)
Nowy Mercedes-Benz Klasy G (2018)© fot. mat. prasowe
Obraz
© fot. mat. prasowe
Obraz
© fot. mat. prasowe
Obraz
© fot. mat. prasowe
Obraz
© fot. mat. prasowe
Obraz
© fot. mat. prasowe
Obraz
© fot. mat. prasowe
Obraz
© fot. mat. prasowe
Obraz
© fot. mat. prasowe
Obraz
© fot. mat. prasowe
Obraz
© fot. mat. prasowe
Obraz
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)