Aston Martin zajawia nowego Vantage'a. Premiera już wkrótce

Pokazany w 2005 roku Aston Martin Vantage był moim ulubionym modelem w gamie producenta. Nie żeby mnie było na niego stać. Po prostu zawsze myślałem, że jak kupować, to właśnie tego. Dlatego każda wzmianka o nowym modelu wywołuje u mnie dreszczyk emocji.
A premiera zbliża się wielkimi krokami. Samochód będzie kontynuacją nowej linii zapoczątkowanej przez świetnego DB11. Jednocześnie ma być krótszy i bardziej kompaktowy, a pod maskę trafi 4-litrowy silnik V8 "zapożyczony" od Mercedes-AMG. Moc? Nieznana. Ale to nie to ma być najważniejsze.
Wedle wszelkich zapewnień, nowy Vantage będzie prawdziwą ucztą dla kierowcy. O ile DB11 to świetny transkontynentalny wycieczkowiec, to Vantage'a zabierzemy na kręte drogi za miasto. Dość tych spekulacji, zobaczmy co nowego wyszło na jaw.
Po pierwsze, mamy oficjalne zdjęcie od Astona. Co prawda widać na nim tylko tył pojazdu i do tego jest przykryty płachtą, ale to nic. Pojedyncze, tylne światło przechodzące przez całą szerokość wpasuje się w najnowsze trendy, a łagodnie schodząca sylwetka zakończona ostrym cięciem przywodzi na myśl Jaugara F-Type'a. A to przecież przepiękny wóz.
Po drugie, jest ten film. Widzimy na nim jak nowy Vantage pędzi po Nürburgringu, jak gdyby nigdy nic. Jest ubrany w znany nam kamuflaż, ale nie ukrywa on genialnych linii tego modelu. Zwróćcie uwagę na wąskie reflektory i nisko osadzony, szeroki grill. Widać tutaj inspirację DB10 i dobrze, to kolejny, przepiękny wóz.
Zobacz również: Rolls-Royce Phantom Series II - prezentacja
Jest jeszcze dźwięk. Nie jestem do końca przekonany do tego, co słyszę na materiale. Trzeba jednak pamiętać, że jest nagrywany z olbrzymiej odległości. Liczę, że na żywo będzie zdecydowanie lepiej. Mówi się, że auto poznamy jeszcze w tym roku. Czekam!

Polecane przez autora:
- Pogoda dla kierowców. Teraz łatwiej sprawdzisz sytuację na drogach
- "Najważniejszy zawsze będzie czynnik ludzki". Policjant o planie na poprawę bezpieczeństwa
- Zmiana w pierwszeństwie pieszych ma zmienić polskie drogi. Może wejść w życie już 1 czerwca
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze