Słynne monster trucki [cz. 1]

Słynne monster trucki [cz. 1]

Słynne monster trucki [cz. 1]
Wojciech Kaczałek
06.08.2014 16:16, aktualizacja: 08.10.2022 09:10

Monster trucki to jedne z najbardziej dziwacznych, ale również fascynujących pojazdów na świecie. Ich popisy dawniej były popularne głównie w USA. Dziś od czasu do czasu potworne maszyny można oglądać także w Polsce.

Historia monster trucków sięga lat 70. Do pierwszych maszyn tego typu jeszcze wrócimy przy opisie Bigfoota.

Pokazy, a następnie zawody pojazdów na wielkich kołach, zaczęły być organizowane w latach 80. Najpierw tego typu wydarzenia polegały głównie na rozgniataniu samochodów. Później upowszechniły się próby czasowe i wyścigi pomiędzy monster truckami. Popularność imprez rosła, a auta stawały się coraz mocniejsze.

W 1987 r. zawodnicy założyli Monster Truck Racing Association. Zaniepokojeni rosnącym poziomem niebezpieczeństwa związanym z zawodami (tak dla kierowców, jak i dla publiczności) stworzyli reguły określające m.in. jak powinien być zbudowany monster truck.

Wprowadzono m.in. certyfikaty dla kierowców oraz obowiązek montażu zdalnego wyłącznika zapłonu. Rozpoczęto okresowe kontrole maszyn pod kątem bezpieczeństwa. Ze zbioru reguł szybko zaczęli korzystać promotorzy poszczególnych imprez.

Konstrukcji współczesnych monster trucków najlepiej przyjrzeć się pod kątem wozów rywalizujących w jednej z najważniejszej serii, czyli Monster Jam. Nadwozie pojazdu jest wykonane z włókna szklanego. Kierowca siedzi wewnątrz klatki bezpieczeństwa na środku, co pozwala mu lepiej obserwować otoczenie i wpływa na rozkład mas.

Pojemność silnika jest ograniczona do 9,4 l. Jednostka jest wspomagana przez sprężarki mechaniczne i zasilana metanolem. Moc motorów oscyluje wokół 1500 KM. Podczas jednego przejazdu, który trwa kilka minut, auto spala ok. 10 l paliwa.

Na każde koło przypadają po dwa amortyzatory o długości 76 cm. Obie osie są skrętne. Opony mają średnicę 66 cali. Na wykonanie jednej sztuki ogumienia potrzeba 50. roboczogodzin. Przeciętnie zespoły rywalizujące w ramach serii Monster Jam zużywają osiem opon na sezon.

Większość modeli waży w przybliżeniu 10 000 funtów (4535 kg). Szacuje się, że zbudowanie monster trucka to koszt ok. 150 000 dol. (ok. 465 000 zł).

Bigfoot

Bigfoot
Bigfoot

Bigfoot jest uznawany za pierwszego monster trucka i z tego powodu poświęcimy mu najwięcej miejsca. Jego twórcą był Bob Chandler.

Do dziś zbudowano ponad 20 samochodów noszących nazwę Bigfoot. Nie wszystkie brały udział w zawodach. Cześć z nich to egzemplarze pokazowe. Powstała także m.in. odmiana elektryczna.

Co do Chandlera, w 1974 r. wrócił do Saint Louis, w którym spędził dzieciństwo. Kupił nowego Forda F-250. Jako miłośnik off-roadu zaczął tak modyfikować pick-upa, aby był on wytrzymalszy, miał lepsze możliwości przewozowe i był dzielniejszy w terenie.

BIGFOOT®/Bob Chandler - First Monster Truck Car Crush Ever

Chandler był rozczarowany tym, ze w Saint Louis i jego okolicach brakuje sklepów z częściami do samochodów 4x4. Wraz z żoną i jednym z przyjaciół założył więc własny.

Postanowił dalej usprawniać Forda. Miał on być dowodem na to, że oferowane przez niego podzespoły są dobrej jakości. Auto stało się wizytówką firmy.

Pick-up miał coraz większy prześwit i coraz większe koła, a Chandler pokazując jego możliwości często wciskał gaz do podłogi. Z powodu ciężkiej prawej nogi jeden z klientów nazwał go kiedyś "wielką stopą". Przydomek "Bigfoot" przylgnął do Chandlera, a wkrótce również do jego F-250.

Pod koniec lat 70. Bigfoot miał już 48-calowe opony, a pod maską silnik V8 o pojemności 7,5 l. W 1979 r. Chandler wziął udział w pierwszej płatnej imprezie. Popularność pojazdu rosła.

W 1981 r. samochód pojawił się w komedii "Take This Job and Shove It". W tym samym roku Chandler dla zabawy postanowił sprawdzić, czy Ford będzie w stanie zmiażdżyć inne auta. Przejazd przez wraki został sfilmowany (swoją drogą, od lat trwają spory o to, czy to faktycznie Chandler jako pierwszy wpadł na pomysł rozgniecenia wraków monster truckiem, ale faktem jest, że to jego film trafił do szerokiego grona odbiorców i ma potwierdzoną datę zarejestrowania).

Materiał był emitowany w jego sklepie. Zobaczył go jeden z organizatorów wydarzeń motoryzacyjnych i zaproponował powtórzenie wyczynu przed publicznością. Chandler początkowo się wahał. Bał się, że pokazanie Bigfoota jako narzędzia destrukcji wpłynie negatywnie na postrzeganie samochodu. Stało się inaczej.

Po kilku mniejszych pokazach, Chandler pojawił się w 1982 r. w dużej hali Pontiac Silverdome z nowym Bigfootem wyposażonym w 66-calowe ogumienie. Szaleństwo na punkcie monster trucków wybuchło na dobre. Konstruowano ich coraz więcej. Chandler zyskał możnego sponsora pod postacią Ford Motor Company. W 1985 r. zaczęto organizować stałe zawody maszyn na dużych kołach.

Zespół Bigfoot wycofał się ze wspomnianej serii Monster Jam w 1998 r. w związku z brakiem porozumienia dot. praw do wykorzystywania zdjęć i filmów. Bigfooty uczestniczą m.in. w Toughest Monster Truck Tour, tak samo, jak np. opisywany niżej El Toro Loco.

Bigfoot pozostaje ikoną monster trucków. Pojawił się w dziesiątkach filmów i seriali. Miał dedykowane mu programy telewizyjne i kreskówki, nie wspominając o liniach zabawek. Po dziś dzień pozostaje bardzo dobrym nośnikiem reklamowym.

Zespół Big Foot odpowiada ponadto za stworzenie monster trucka o nazwie Snake Bite. Zadebiutował on w 1991 r. i jest uznawany za pierwszy wóz, który miał fantazyjną karoserię z włókna szklanego (w tym wypadku o wyglądzie głowy węża), a nie nadwozie przypominające pick-upa lub vana.

Backwards Bob

Backwards Bob
Backwards Bob

Backwards Bob na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżnia. Ot, jeden z wielu monster trucków z nadwoziem pick-up.

Nazwa wskazuje jednak, że pojazd może być pod pewnym względem nietypowy i tak jest w istocie. Jest to pierwszy monster truck, który ma karoserię założoną tyłem do przodu. Z tego powodu podczas jazdy wydaje się, że przemieszcza się na wstecznym biegu.

Backwards Bob zadebiutował w 2008 r. podczas finałów Monster Jam w Las Vegas. Startowało nim 4. różnych kierowców.

Batman

Batman
Batman© fot. Motortrend.com

Monster trucki to jeden z symboli Stanów Zjednoczonych. Innym są bohaterowie komiksów. Niespecjalnie dziwi więc, że powstają pojazdy inspirowane klasycznymi postaciami z zeszytów DC czy Marvela.

Jednym z najbardziej popularnych monster trucków nawiązujących do super bohaterów jest Batman. Samochód powstał w oparciu o oficjalną licencję DC Comics.

Monster Jam - Superman vs Batman Monster Truck - Rogers Centre - 1.20.07

Auto wygląda po prostu jak batmobil na dużych kołach. Przed publicznością zadebiutował w 2006 r. W ubiegłym roku przeszedł lifting. Tylne skrzydła zostały zmniejszone, na boku pojawił się nowy symbol Batmana.

Korzystający z tego modelu John Seasock dwukrotnie zostawał mistrzem Monster Jam. W latach 2006 i 2007 nie miał sobie równych w wyścigach.

BIG, BAD, BEARFOOT MONSTER TRUCK FREESTYLE HONOLULU, HAWAII

Bear Foot to klasyk wśród monster trucków. Pierwszy egzemplarz powstał w 1979 r. Został skonstruowany przez Jacka Wilmana i Freda Shafera.

Przez lata Bear Foot miał karoserię Chevroleta. Zmieniło się to w 1992 r. po podpisaniu kontraktu z marką Dodge.

Shafer w latach 1990, 1992 i 1993 wygrywał mistrzostwa organizowane przez United States Hot Rod Association, następnie przekształcone w Monster Jam. Bear Foot swego czasu pobił szereg rekordów, w tym na najdłuższy skok (w 1992 r. – 43 metry).

ZZ Top - Sleeping Bag (Official Music Video)

Maszyna została wykorzystana w teledysku ZZ Top do utworu "Sleeping Bag", a także w jednym z odcinków "Nieustraszonego" ("Knight Rider").

Fred Shafer w 1997 r. w wieku 50 lat wycofał się ze sportu motorowego. Bear Foot został sprzedany Paulowi Shaferowi (zbieżność nazwisk przypadkowa) i obecnie służy głównie do celów promocyjnych.

El Toro Loco

El Toro Loco
El Toro Loco© fot. Wikimedia Commons/Tammy Powers

El Toro Loco, czyli Szalony Byk, zaliczył debiut w 2001 r. Model nigdy nie był szczególnie szybki.

Wyróżnia się za to, jeśli chodzi o konkurencję freestyle. Kierujący nim Lupe Soza w 2003 r. zajął drugą pozycję w finałach Monster Jam w kategorii popisów indywidualnych, chociaż zdobył 36 z 40 możliwych do uzyskania punktów. W roku następnym wygrał, do spółki z Debrą Miceli (MadUSA) i Tomem Meentsem (Maximum Destruction).

Monster Jam - El Toro Loco Monster Truck Full Freestyle from Arlington, Texas - 2012

Nazwę El Toro Loco noszą teraz cztery monster trucki. Chociaż Szalone Byki nie zawsze mogą popisać się dobrymi rezultatami, to utrzymują się w czołowej dziesiątce pojazdów Monster Jam przynoszących największe dochody z reklam, sprzedaży gadżetów itp.

MONSTER JAM 2011 EL TORO LOCO FREESTYLE 1-08-2011 FORD FIELD

Grave Digger

Grave Digger
Grave Digger

Grave Digger wygląda jak pojazd, którego właścicielką mogłaby być sama Śmierć. Monster truck ma charakterystyczne czarno-zielone malowanie. Na nadwoziu widnieją upiory i nagrobki (czasami na jednym z nich wypisywane jest nazwisko danego kierowcy).

Twórcą Grabarza jest Dennis Anderson. Na początku lat 80. uczestniczył on w zawodach terenowych. Pojazd, którym startował powstał w oparciu o dostawczego Forda z 1951 r.

Z nazwą wiąże się anegdota. Anderson często rywalizował z kierowcami dysponującymi większym budżetem i nowocześniejszymi pojazdami. Podczas jednej z imprez pokłócił się z innymi zawodnikami, a rozmowę zakończył słowami: "Wsiądę do tego starego rupiecia i wykopię nim dla was grób".

Anderson słynął z bezkompromisowej jazdy i zdobył uznanie wśród widzów lokalnych imprez polegających na przejechaniu jak największego dystansu w głębokim błocie. W trakcie pewnego show motoryzacyjnego, na które wybrał się kierowca, nie pojawił się umówiony monster truck. Anderson, który miał w Fordzie założone duże ogumienie, zaproponował, że może w zastępstwie rozgnieść wraki.

Monster Jam World Finals XIII Encore 2012 - Grave Digger 30th Anniversary

Organizator zgodził się, a pokaz zakończył się sukcesem. Anderson postanowił porzucić dotychczasową dyscyplinę i przebudować Grabarza na pełnoprawnego monster trucka.

Po raz pierwszy duchy i cmentarz pojawiły się na nadwoziu w 1985 r. Rok później Grave Digger w zawodach transmitowanych przez ogólnokrajową telewizję pokonał w walce Bigfoota.

Anderson i jego potwór na kołach stali się ulubieńcami fanów, nie tylko przez wzgląd na wygląd samochodu i styl jazdy kierowcy, ale także fakt, że Anderson nie miał dużego zaplecza finansowego. Pod koniec lat 80. karoseria została zmieniona na pochodzącą (a później przypominającą, bo wykonaną z tworzywa sztucznego) z użytkowego Chevroleta z rocznika 1950.

Grave Digger doczekał się 30. wersji. Pojazd ten ma na koncie osiem tytułów Monster Jam, zdobytych w większości przez Andersona.

Maximum Destruction

Maximum Destruction
Maximum Destruction

Maximum Destruction, zwany też Max-D, ma formę futurystycznego SUV-a. Monster truck wyjechał na arenę po raz pierwszy w 2000 r.

Wtedy jeszcze zwał się Goldberg, od zapaśnika Billa Goldberga. Auto powstało na zamówienie grupy medialnej Clear Channel i organizatora World Championship Wrestling (WCW).

Pojazd został skonstruowany przez zespół znanego kierowcy monster trucków Toma Meentsa, który sam zasiadł za kierownicą Goldberga. Zdominował sezon 2000 w Monster Jam.

Monster Jam - Maximum Destruction Monster Truck Tom Meents Atlanta 2007

W 2001 r. federacja WCW została wchłonięta przez World Wrestling Federation i umowa dot. monster trucka wygasła. Meents postanowił dalej korzystać z auta i przemianować go na Maximum Destruction, ale z decyzją o nadaniu nowej nazwy wstrzymał się do 2003 r. ze względu na atak terrorystyczny na World Trade Center. Do tego czasu samochód jeździł po prostu pod szyldem Team Meents.

Meents przy pomocy Max-D zdobył sześć tytułów Monster Jam w kategorii racing (lata 2000, 2001, 2002, 2009, 2011, 2012) i pięć we freestyle'u (lata 2001, 2002, 2004, 2006, 2013).

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)