Chciał kupić golfa, a został okradziony

Chciał kupić golfa, a został okradziony

Chciał kupić golfa, a został okradziony
Marcin Łobodziński
02.03.2017 08:21, aktualizacja: 01.10.2022 20:32

Zakup auta używanego często wiąże się z ryzykiem - nigdy do końca nie wiadomo, co kryje się pod maską kilkuletniego auta i czy jest ono warte swojej ceny. Jednak mieszkaniec Lubawy, który wybrał się po golfa V do Gdyni, nie spodziewał się, że ryzykuje nie tylko pieniędzmi, ale także zdrowiem, a nawet życiem.

Volkswagen Golf V kosztował zdecydowanie mniej niż średnia rynkowa, był więc łakomym kąskiem dla potencjalnego kupca. Ten znalazł się szybko i umówił na oględziny w Gdyni. Od razu wziął ze sobą pieniądze, by kupić auto, jeżeli to okaże się w porządku. Zwłaszcza że miejsce zakupu oddalone było o 200 km od jego miejsca zamieszkania.

Podczas spotkania rzekomi sprzedający golfa użyli gazu łzawiącego, obezwładnili kupującego i pobili go, zabierając mu wszystkie pieniądze. Ofiara ma 26 lat, podejrzani sprawcy są jeszcze młodsi. Policja kryminalna z Gdyni zatrzymała dwóch mężczyzn, który otrzymali już zarzuty prokuratorskie. Mają 23 i 24 lata. Teraz posiedzą w areszcie tymczasowym przez trzy miesiące. W mieszkaniu jednego z nich znaleziono także 90 gramów amfetaminy, za co może dostać kolejny zarzut.

Sytuacja wydaje się kuriozalna i łatwo samemu ocenić naiwność kupującego. Dla niego będzie to lekcja na całe życie, by dokonywać takich transakcji w inny sposób. Jak to zrobić?

Można na takie oględziny wybrać się ze znajomym, ale to nie gwarantuje bezpieczeństwa. Natomiast jest to bardzo dobra praktyka, by druga osoba oceniła chłodnym okiem samochód, którego sama nie kupuje. Łatwiej wtedy o bardziej przemyślaną decyzję.

Najważniejsze, by nie umawiać się ze sprzedającym na zakup za gotówkę, gdy się auta nigdy nie widziało. Dopiero gdy nabierze się zaufania, można jechać z pieniędzmi. Najlepiej spotykać się w miejscach publicznych, na przykład na parkingach supermarketów lub stacji benzynowych. Dobrze jest też dokonywać transakcji w warsztacie, w którym dokonuje się sprawdzenia pojazdu. Warto umówić się na przelew pieniędzy na konto, co jednocześnie będzie śladem i potwierdzeniem dokonanej transakcji.

Pamiętajcie, by nie mieć zaufania do ofert wyjątkowo atrakcyjnych cenowo. Rzeczywiście zdarzają się okazje, a niektórym zależy na szybkiej sprzedaży auta. Jednak niska cena zawsze powinna budzić pewne wątpliwości zarówno względem samochodu, jak i względem sprzedawcy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)