Dzięki tym elementom wyposażenia twoje auto będzie technicznie lepsze

W poprzednim tygodniu pisaliśmy o wyposażeniu, które poprawia komfort jazdy. Zasugerowaliśmy, które dodatki warto kupić i dlaczego, a które z nich raczej się wam nie przydadzą. Tym razem przyglądamy się elementom technicznym, które wpływają na zachowanie auta na drodze i poprawiają bezpieczeństwo. Które z nich są warte swojej ceny?
Ten artykuł ma 4 strony:
Oświetlenie
Dobre, diodowe oświetlenie, jest jeszcze tematem traktowanym jako nowinka, a bardzo mocno wpływa na bezpieczeństwo czynne. Jest znacznie lepsze od wychodzącego z mody ksenonowego, nawet w standardowym wydaniu. Jeszcze lepsze są światła adaptacyjne, choć pozostają dość drogie. Niedawno Opel wprowadził ekonomiczną wersję na rynek tanich samochodów, ale i tak trzeba za to zapłacić prawie 6000 zł.
Czy warto zakupić samochód z oświetleniem diodowym? Naszym zdaniem tak, ponieważ naprawdę dużo daje w nocy. Pod warunkiem, że rzeczywiście w nocy często podróżujecie. Trudno docenić dobre reflektory za dnia, natomiast po zmroku diodowych nie sposób przecenić. Tak jak i adaptacyjnych, choć warto w tym miejscu chwilę się zatrzymać.
Zobacz również: Najczęstsze błędy popełniane przez kierowców
Dla przykładu, reflektory Mercedesa robią ogromne wrażenie wizualne, gdy zaczynają pracować na innych obiektach, ale czy są warte prawie 9000 zł? Poddajemy to pod wątpliwość, choć ta uwaga nie dotyczy każdego modelu. Z drugiej strony, mamy jeszcze droższe oświetlenie Audi LED Matrix-Beam, kosztujące mniej więcej tyle samo. To jest już warte rozważenia, tak jak produkt firmy BMW.
Wydania 5900 zł są warte reflektory Opla LED IntelliLux, które nie robią takiego wrażenia ze względu na swą uproszczoną konstrukcję, a świecą naprawdę znakomicie. Z kolei stosunkowo tanie rozwiązanie Forda – Dynamic LED – nie jest naszym zdaniem warte aż takiej dopłaty.
Dlatego przed dokonaniem decyzji o zakupie odpowiednich reflektorów, warto nie tyle poczytać opinie, które nie zawsze mogą zgadzać się z waszym postrzeganiem tematu, co umówić się na jazdę próbną po zmierzchu lub wziąć auto z salonu na dobę, pojeździć po lepiej i gorzej oświetlonych drogach i samemu ocenić działanie reflektorów. Dodamy tylko, że tylne lampy nie mają absolutnie żadnego znaczenia, zwłaszcza dla właściciela auta.
Ten artykuł ma 111 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze