Znamy obniżone Porsche i Ferrari, które wyglądają doskonale, ale to są samochody stworzone do jazdy po torze. Niech będzie. W przypadku Forda Focusa RS mamy do czynienia z wszechstronnym autem sportowym, które równie dobrze czuje się na torze asfaltowym jak i szutrowym. Powiedzmy, że obniżenie zawieszenia można przełknąć, ale do pewnego stopnia. Właściciel tego egzemplarza zwyczajnie przegiął...
21.01.2017 09:04, aktualizacja: 01.10.2022 20:42
Pewnych rzeczy się nie robi. Nie dlatego, że się nie da, ale dlatego, że to nie pasuje. Nie montuje się klatki bezpieczeństwa do Rolls-Royce'a, nie zakłada się sportowego wydechu do Nissana Leafa i nie obniża się samochodu stworzonego do szybkiej jazdy po każdej nawierzchni. Nie aż tak radykalnie, jak zrobił to właściciel tego Focusa RS. No i nie takiego samochodu.