Robert Kubica dziś testuje bolid LMP1 podczas odbywających się jazd dla młodych kierowców w Bahrajnie.
Polak siedzi za kierownicą bolidu LMP1 teamu ByKolles podczas organizowanych w Bahrajnie testów dla zawodników nie mających doświadczenia. Jest to poważny krok w kierunku powrotu do wyścigów samochodowych. Po występie w serii Renault Sport Trophy Robert szukał sobie miejsca i test w bolidzie LMP1 sugeruje jakoby był zainteresowany serią WEC.
Samochód, którym jeździ Polak to 600-konny CLM P1/01 ważący 850 kg. Dzisiejszy test nie oznacza, że Robert jest kandydatem na kierowcę w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Nie wiadomo nic o propozycjach, które mógłby dostać. Występ w zespole Colina Kollesa mógłby być jedynie przepustką do tego świata, ale nie można się spodziewać sukcesów za kierownicą jego prototypu, który rywalizuje w tej samej klasie co fabryczne Porsche i Toyoty.
[aktualizacja]
Robert Kubica uzyskał najlepszy czas w gronie kierowców jeżdżących bolidem zespołu ByKolles. Po testach przyznał, że chciał się sprawdzić w dłuższych przejazdach i stwierdził, że jest dobrze przygotowany fizycznie do wyścigów długodystansowych pomimo pewnych ograniczeń. Bolid nie był przygotowany do jego niesprawności, zatem kierowca nie mógł go wykorzystać w 100 procentach. W wywiadzie dla motorsport.com powiedział także, że celem jest znalezienie się w stawce w WEC.
Najlepszy czas okrążenia Roberta Kubicy to 1.47,222 min czyli około 5 s gorszy od najszybszych bolidów fabrycznych klasy LMP1. Jednocześnie najlepszy z czasów osiągniętych przez inne zespoły niż Porsche, Audi i Toyota.
