Obwodnica Łodzi nie istnieje w Google Maps

Obwodnica Łodzi nie istnieje w Google Maps

Obwodnica Łodzi nie istnieje w Google Maps
Źródło zdjęć: © fot. Google Maps
Marcin Łobodziński
05.07.2016 06:29, aktualizacja: 01.10.2022 22:31

Od otwarcia obwodnicy Łodzi, czyli jednego z brakujących odcinków autostrady A1 mija piąty dzień, a wciąż nie ma go w Google Maps. Jak wiadomo, czego nie ma w internecie, tego nie ma w świecie, zatem wciąż wielu kierowców może nieświadomie przejeżdżać przez to miasto zupełnie niepotrzebnie.

Oczywiście ta rymowanka to lekka przesada, ale w praktyce jest tak, że są osoby, które bardziej ufają temu, co znajdzie w sieci niż temu, co jest w rzeczywistości. I wcale nas to nie dziwi, bo już w dniu otwarcia obwodnicy Łodzi, zagorzali miłośnicy znaków drogowych bardzo żałowali, że nie skorzystali w nawigacji samochodowej czy Google Maps. Drogowcy jeszcze przed oddaniem trasy do użytku odsłonili tablice kierujące na Łódź i Wrocław, a kierowcy w pewnym momencie musieli jechać na Gdańsk i robić kilkudziesięciokilometrowy objazd. Taki stan rzeczy nie trwał długo, ale dla wielu było to bardzo kłopotliwe i oczywiście również kosztowne.

Z takich właśnie powodów, wielu kierowców korzysta z najlepszej i najbardziej aktualnej nawigacji jaką jest Google Maps. Ta podaje nie tylko najszybszą drogę, ale z wielką dokładnością oblicza czas przejazdu oraz w czasie rzeczywistym informuje o korkach i najskuteczniejszych objazdach. Testujemy w redakcji wiele samochodów i nierzadko uruchamiamy nawigację, porównując ją ze wzorcem jakim jest Google Maps. Niestety tym razem zawodzi i to od pięciu dni. Włączając aplikację czy stronę na komputerze nie znajdziecie na niej 40-kilometrowego odcinka od Tuszyna do Strykowa. Nie zdziwiło nas to dzień po otwarciu, zwłaszcza że był weekend, ale dziś?

Już wczoraj zwrócił uwagę na ten fakt Urząd Miasta Łodzi, który w weekend poprosił koncern o dodanie brakującego odcinka A1, by kierowcy niepotrzebnie nie jeździli przez Łódź. Na szczęście dla takich zagubionych, jak informuje Dziennik Łódzki, w pierwszy weekend lipca miasto można było przejechać bez stania w korkach, a na światłach nie czeka się dłużej niż jeden cykl ich zmiany. Jednocześnie dziennikarze zapytali o to, kiedy pracownicy Google dodadzą brakujący fragment autostrady i okazuje się, że nieprędko. Może to potrwać nawet kilka tygodni.

Zatem jadąc dłuższą trasą pamiętajcie, że Google Maps na razie nie wybierze obwodnicy Łodzi, bo jej nie zna. Musicie zaufać znakom drogowym. Pocieszaniem jest fakt, że jeżeli ustawicie sobie nawigację i skorzystacie z obwodnicy, po chwilowym zagubieniu się, dostaniecie bonus w postaci dodatkowego czasu do wykorzystania, na przykład nad morzem, a nie do przebywania w samochodzie.

Warto też pamiętać, że podobny problem mogą mieć nawigacje samochodowe, zarówno te na urządzeniach przenośnych jak i te w stacjach multimedialnych, wbudowane w deskę rozdzielczą samochodu. By dokonać aktualizacji, nierzadko trzeba odbyć płatną wizytę w serwisie.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)