Współpraca wynikająca ze spółki typu joint-venture nawiązanej pomiędzy BMW oraz Brilliance Auto, przynosi pierwsze widoczne efekty. Oto Zinoro 1E, czyli BMW X1 z napędem elektrycznym i w chińskim przebraniu.
Przez lata chińscy producenci samochodów kradli projekty europejskim producentom, wśród których znajdowało się również BMW. Chińskie klony zalewały tamtejszy rynek, jednak w porównaniu do oryginałów odpychały tandetnym wykonaniem i komicznym wręcz przerysowaniem szczegółów stylistycznych.
Teraz jednak mamy do czynienia nie z klonem, a po prostu chińskim bratem bliźniakiem BMW X1, który powstał we współpracy z producentem z Monachium, w ramach spółki joint-venture BMW Brilliance.
Auto napędzane jest silnikiem elektrycznym umieszczonym przy tylnej osi. Jednostka generuje moc 170 KM oraz 250 Nm momentu obrotowego, dzięki czemu mały crossover jest w stanie rozpędzić się do 130 km/h i maksymalnie przejechać odległość 150 km po pełnym ładowaniu.
Proces pełnego ładowania trwa około 7,5 godziny. Zinoro 1E, które w znacznym stopniu bazuje na BMW X1, co widać gołym okiem, wyposażone jest w takie same gadżety jak niemiecki odpowiednik. Znajdziemy tu nawigację GPS, skórzaną kierownicę, podgrzewane i elektrycznie sterowane fotele przednie czy czujnik deszczu. Chińska polityka gospodarcza i wymuszanie spółek joint-venture zaczyna działać.
