Wzrost importu samochodów używanych po zniesieniu opłaty recyklingowej

Styczeń był jednym z najlepszych miesięcy w ostatnich latach pod względem rejestracji używanych samochodów, importowanych z krajów zachodnich. Czyżby Polacy przychylniej patrzyli na takie auta dzięki zniesieniu opłaty recyklingowej?

Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar nie ma co do tego żadnych wątpliwości informując, że styczeń 2016 był rekordowym początkiem roku w imporcie aut używanych. Osoby z branży przełożyły swoje plany sprowadzenia samochodów właśnie na styczeń, od kiedy obowiązuje zniesienie 500 zł podatku pobieranego w formie opłaty recyklingowej. W imporcie nie przeszkodził nawet słaby kurs złotówki. Niestety przełożyło się to jednocześnie na wzrost średniego wieku tych samochodów z 10 lat i 7 miesięcy na 11 lat i 6 miesięcy.

Łącznie w styczniu zarejestrowano 64 541 sprowadzonych pojazdów używanych, o 16,7 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Dla porównania, w tym samym okresie zarejestrowano 31 795 nowych samochodów. Wzrosty zanotowały praktycznie wszystkie marki i najchętniej importowane modele. Największy wzrost dotyczy takich województw jak śląskie, dolnośląskie, lubelskie, pomorskie, lubuskie i świętokrzyskie. Liderami rynku pozostają marki niemieckie, dalej francuskie, japońskie i amerykańskie. Spośród marek, najpopularniejsze są Volkswagen, Opel, Audi i Ford, ale już w rankingu modeli hitem pozostaje Audi A4, za którym plasują się Volkswagen Golf i Passat. Najmniejszy wzrost zanotował Seat i przez to na popularności straciły samochody z Hiszpanii, natomiast zyskały auta koreańskie. Co interesujące, w styczniu zarejestrowano 48 samochodów importowanych polskiego pochodzenia. Tak, to nie pomyłka. Za import polskich aut do Polski odpowiadają wyprodukowane przez FSO Matizy. Jednym z ciekawszych samochodów sprowadzonych i zarejestrowanych w kraju jest McLaren 650S.

Najpopularniejszy rocznik sprowadzonego auta to 2005, dalej są 2004 i 2006. Bardzo mało importuje się samochodów rocznych i dwuletnich, a także starszych niż 15-letnie. Cały czas, od połowy 2014 roku spada popularność silników Diesla, które oddalają się od benzynowych. Te drugie stanową już 55 proc. rynku i wydaje się, że taki trend nie odwróci się szybko.